Artykuły

Po 15 latach istnienia częstochowski Teatr from Poland kończy swoją działalność. - Od marca nie ma żadnych zarobków, a czynsz płacić trzeba - mówi Wojtek Kowalski, bez którego tego teatru by nie było - pisze Dorota Steinhagen w Gazecie Wyborczej-Częstochowa.

Po 15 latach istnienia częstochowski Teatr from Poland kończy swoją działalność. - Od marca nie ma żadnych zarobków, a czynsz płacić trzeba - mówi Wojtek Kowalski, bez którego tego teatru by nie było - pisze Dorota Steinhagen w Gazecie Wyborczej-Częstochowa.

To nie tylko koniec pewnego etapu w życiu osób związanych z Teatrem from Poland. Rozwiązane zostało także Stowarzyszenie Proartystyczne „Integracja", które wynajmowało lokal dla TfP. Do końca roku najbardziej znana w Częstochowie instytucja kultury niezależnej wyprowadzi się z należącego do miasta 300-metrowego lokalu w Al. NMP 2. Nie pomogła akcja "#ratujmyTfP", która miała zwrócić uwagę nie tylko na sytuację tego teatru, ale i całej branży kulturalnej (więcej TUTAJ).

– W znacznej mierze zabiła nas pandemia – nie kryje Wojtek Kowalski, pomysłodawca i filar TfP. – Od marca nie ma żadnych zarobków, a czynsz, około 1000 zł, trzeba płacić co miesiąc – mówi. – Zwracaliśmy się o zwolnienie z czynszu, ale bez skutku. Gdy się doliczy do tego inne koszty, wychodzi ok. 2 tys. zł miesięcznie. Ja to pokrywam. W końcu trzeba było podjąć jakąś decyzję. Mam opróżnić lokal do końca roku.

Swoją decyzję Kowalski obwieścił na Facebooku:

Teatr from Poland swoją działalność zaczął przed 15 laty jako TfP Cafe w zaułku Wieluńskim. Tam działał 2 lata. Potem przeniósł się w Al. NMP 2. Funkcjonował jako Galeria TfP, Klub TfP, a ostatnio – Scena TfP. Poza m.in. gościnnymi spektaklami oraz tymi przygotowywanymi przez Wojtka Kowalskiego (i prezentowanymi z licznymi sukcesami także poza Częstochową) zasłynął z koncertów. Występowali tu m.in.  T.Love, Habakuk, Acid Drinkers, Siksa, Farben Lehre. – Ktoś nawet napisał na Facebooku, że runął ostatni bastion muzyki o mocnym brzmieniu – relacjonuje Kowalski.

Jak tłumaczy, bez tych koncertów teatr by nie istniał. – Nie jesteśmy w stanie utrzymać się wyłącznie z działalności teatralnej – wyjaśnia. – Funkcjonować pozwalał nam dochód z baru podczas koncertów, bo zwyczajowo dochód z biletów przeznaczony jest dla wykonawców.

Ze swojego lokalu TfP przez ostatnich kilkanaście miesięcy korzystał bezumownie. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej TBS nie chciał z nim zawrzeć nowej umowy po wygaśnięciu starej. Powód: Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego twierdzi, że budynek nie nadaje się do użytku i powinien zostać wyburzony. Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy urzędu miasta, nie precyzuje, kiedy miałoby do tego dojść. Przypuszcza za to, że działka w takim punkcie Częstochowy z pewnością zostanie wykorzystana.

Miasto natomiast innej siedziby teatrowi do zaoferowania nie ma. Był pomysł, by ze swoją działalnością przeniósł się do Konduktorowni przy ul. Piłsudskiego. – Ale to sala wystawiennicza, nie nadaje się dla nas – twierdzi Wojtek Kowalski. Na pewno nie byłoby to miejsce, gdzie można by organizować mocne koncerty.

– Oczywiście ze swoją teatralną działalnością nie kończę – zapewnia Kowalski. Właśnie przygotowuje nowy spektakl. Próbują w domu. To już jednak będzie teatr Wojtka Kowalskiego z Częstochowy, a nie zinstytucjonalizowana działalność. – Na pewno na sam spektakl jakieś miejsce znajdę, coś wynajmę, u kogoś wystąpię gościnnie – wylicza.

Teatru from Poland już jednak nie będzie.