Artykuły

Prapremiery. Odsłona piąta

Pokazanie tego samego dnia "Trzech stygmatów Palmera Eldrichta" w reżyserii Jana Klaty i "Mojo Mickybo" w reżyserii Wiktora Rubina zderzyło dwie wizje teatru - rozbuchaną widowiskowość i teatr ubogi. Obie wydają się kuszące, ale w Bydgoszczy zdecydowanie wygrała ta druga. Skromny spektakl ze Szczecina jest zdecydowanym faworytem bydgoskiego konkursu - z V Festiwalu Prapremier, dla e-teatru pisze Paweł Sztarbowski.

Po "Trzech stygmatach Palmera Eldritcha" ze Starego Teatru w Krakowie Jana Klaty nie powinno nazywać się reżyserem, ale TJ'em (theatre jockey), który z wirtuozerią łączy ze sobą kolejne kawałki, tworząc z nich spektakl. Miksowanie scen, zderzanie efektów dźwiękowych i świetlnych sprawia, że pojawia się nowa jakość teatralna. Nową jakością jest zresztą już sam pomysł, by na scenie pokazać powieść science fiction. Przecież takie rzeczy nadają się do gier komputerowych albo na scenariusze filmów Spielberga. Ale żeby w teatrze? Do tego na szacownej scenie Starego Teatru? Niektórym z trudem przychodzi przełknięcie tego pomysłu.

Jak zwykle u Klaty, w "Trzech stygmatach" nie ma miejsca na subtelności ani interpretacyjne pitu pitu - wszystko podawane jest z grubej rury. Koloniści na Marsie poubierani są w robotnicze waciaki, jakby pouciekali ze stoczni albo huty - to koloniści z polskich ulic, których pewnie najwygodniej byłoby wysłać na Marsa, żeby nie psuli dobrego wrażenia swoją obecnością. Przede wszystkim jednak spektakl Klaty dotyka problemu handlowania religią, aplikowaną tu w formie narkotyków. Jeden z nich - "choosy", który pozwala osiągnąć życie wieczne, podawany jest w formie opłatków.

Jak na Klatę jest to jednak spektakl zbyt grzeczny, szczególnie w porównaniu z wałbrzyską "córką Fizdejki" czy rewelacyjnie bezczelnym "Fanta$ym" z Teatru Wybrzeże. Niby w "Trzech stygmatach" jest wszystko - znakomite sekwencje ruchu Maćka Prusaka, atrakcyjna scenografia Justyny Łagowskiej, projekcje laserowe, świetnie dobrana muzyka, ale jakby to wszystko nie chciało połączyć się w całość. Być może inscenizator-wizjoner, jakim Klata bez dwóch zdań jest, tym razem za bardzo zaufał adaptowanej powieści, przez co powstała zbyt linearna opowieść, gdzie nie szuka się scen-metafor, ale po prostu opowiada fabułę? Mimo to młoda publiczność bydgoska przyjęła ten spektakl długimi brawami, co świadczy o tym, że brakuje nam teatru atrakcyjnego wizualnie, który nie tylko bawi, ale chce podstawiać lustro przed nos.

Przeciwwagą do efektownego wizualnie przedstawienia Klaty okazał skromniutki spektakl "Mojo Mickybo" (na zdjęciu) z Teatru Krypta w Szczecinie w reżyserii Wiktora Rubina, zagrany bez scenografii i rekwizytów. Tutaj wszelkie efekty wizualne zostały przeniesione w sferę wyobraźni. Aktorzy (rewelacyjni Grzegorz Falkowski i Paweł Niczewski) dwoją się i troją, płynnie wcielając się w szereg przeróżnych postaci. Grają chłopców z Belfastu, którzy wspólnie budują szałas, bawią się w Indian i kowbojów. Salwy śmiechu widzów powoli zostają tłumione świstem wybuchających bomb. Okazuje się, że jeden z chłopców jest katolikiem, a drugi protestantem. Czy taka przyjaźń ma jakąkolwiek szansę na przetrwanie? Mojo i Mickybo bardziej zajęci są planowaniem podróży do Australii i wpychaniem się do kina na seans dla dorosłych. O niebezpieczeństwie i wojnie dowiadujemy się z drobnych zdarzeń, nienachalnie, przez co staje się to jeszcze bardziej okrutne.

"Mojo Mickybo" Owena McCafferty'ego było debiutem Wiktora Rubina. Warto zapamiętać to nazwisko, bo wszystko wskazuje na to, że narobi ono sporo szumu w naszym teatralnym światku. Reżyser jak ryba w wodzie czuje się w łamaniu scenicznych konwencji, tworzeniu pięter teatralności i znakomicie prowadzi aktorów, którzy pod jego ręką potrafią wyczarować świat z najprostszych gestów i sytuacji. Póki co, niepozorny i skromny spektakl ze Szczecina jest zdecydowanym faworytem bydgoskiego konkursu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji