Artykuły

Kto powie, że na pewno nowa Pleciuga powstanie?

Teatr Lalek Pleciuga w Szczecinie może zostać zamknięty. Marian Jurczyk w podpisanych umowach z niemiecką firmą ECE nie zagwarantował budowy nowego teatru. Miasto nie ma ani złotówki na budowę nowego teatru. Nie ma też żadnych pieniędzy na Pleciugę w wieloletnim planie inwestycyjnym - pisze Ynona Husaim-Sobecka w Kurierze Szczecińskim.

Na miejscu obecnej siedziby ma powstać galeria handlowa Kaskada.

Rada Miasta pięć lat temu zgodziła się przekazać place przy ulicach Kaszubskiej, Niepodległości, Wojciecha firmie ECE. Miała tu powstać galeria Kaskada. Niemiecki developer zgodził się wybudować nowy teatr lalek Pleciuga na placu Żukowa. Dopiero wówczas dotychczasowa siedziba mogłaby być zburzona.

- Na spotkaniu z wiceprezydentem Leszkiem Dlouchym dowiedzieliśmy się, że teatr zostanie zburzony 4 miesiące od czasu rozpoczęcia budowy nowego obiektu. W takim czasie nie ma mowy o dokończeniu inwestycji - mówi Zbigniew Nicikowski, dyrektor Pleciugi. - Pozostała jeszcze kwestia wynagrodzeń dla pracowników, które mają być wypłacane przez ECE.

Radni nie kryją zaskoczenia.

- Prezydent łamie uchwałę rady miasta - twierdzi Paweł Bartnik, przewodniczący komisji kultury Rady Miasta, która wczoraj w trybie pilnym zajmowała się sprawą. - Skandalem było podpisanie takiego aneksu przez prezydenta Jurczyka. Doprowadzi to do upadku teatru. Żądamy ujawnienia całego dokumentu.

Aneks - jak dowiedzieli się radni - zawiera jeszcze jeden zapis. ECE nie sfinansuje budowy całego teatru, ale wyłoży jedynie 11 mln złotych.

- Za 11 mln złotych, to można postawić co najwyżej halę sportową, a nie zbudować profesjonalny teatr - dodaje Paweł Bartnik. - Skoro filharmonia ma kosztować ponad 50 mln zł, to na teatr trzeba przynajmniej 40 mln zł.

Wiceprezydent Leszek Dlouchy twierdzi, że doszło do nieporozumienia.

- Teatr rzeczywiście może być zburzony w cztery miesiące po rozpoczęciu budowy nowego, ale jest jeszcze jeden zapis porozumienia, który mówi, że teatr musi być, a przerwa w jego działalności nie może być dłuższa niż 4 miesiące. Wtedy pensję pracownikom wypłacą ECE - twierdzi Leszek Dlouchy.

Wiceprezydent przyznaje, że w podpisanych dokumentach jest wymieniona kwota 11 mln złotych na budowę teatru.

- To będzie jeszcze przedmiotem negocjacji i umów szczegółowych. Prywatnie uważam, że ECE nawet wyłożyć może 40 mln złotych - dodaje Dlouchy.

Miasto nie ma ani złotówki na budowę nowego teatru. Nie ma też żadnych pieniędzy na Pleciugę w wieloletnim planie inwestycyjnym.

Trzy dni temu przed budynkiem teatru przy ul. Obrońców Stalingradu rozpoczęły się odwierty geologiczne. Przygotowania do budowy galerii Kaskada zaniepokoiły pracowników "Pleciugi", jedynego teatru lalek w naszym województwie. Wiadomo, że w tym miejscu teatru nie będzie. Konia z rzędem temu, kto powie, że na pewno nowa "Pleciuga" powstanie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji