Od ciemności do światła
Premiera w Teatrze Ludowym
W ich życiu najważniejsze są gry komputerowe, wspólne przesiadywanie przed telewizorem i egzaltowanie się tanimi programami, a ich marzenia nie wybiegają poza telezakupy. O tym, z grubsza rzecz ujmując, traktuje sztuka Adama Rappa Poważny jak śmierć, zimny jak głaz, którą w Teatrze Ludowym reżyseruje Tomasz Obara. Premiera 20 bm., godz. 19, Scena pod Ratuszem.
Utwór Rappa to tragikomiczna opowieść o rodzinie z przedmieścia Chicago. Jej bohaterowie są absurdalni, bulwersujący, brutalni, groteskowi, ale i wzruszający. Czy w swoim zafascynowaniu konsumpcyjną kulturą amerykańską rzeczywiście zapominają o drugim człowieku? Czy naprawdę pozbawieni są wszelkich uczuć i niezdolni do refleksji?
— „Ten tekst jest mocno interwencyjny, gdyś bez ogródek opowiada o tym okropnym, plastikowym świecie, w którym przyszło nam żyć. O świecie bez wartości, o degrengoladzie moralnej i zaniżaniu standardów we wszystkich dziedzinach życia. Ale też autor stosuje przewrotną zmyłkę, sugerując, iż jego bohaterowie jedynie zatopieni są w macdonaldyzacji świata, że zatracają się te pędzie za świecidełkami, blichtrem, że w gruncie rzeczy nie są zdolni do okazywania jakichkolwiek uczuć. A jednak, kiedy znajdą się w sytuacji ekstremalnej, kiedy przychodzi czas zrzucenia masek, okazuje się, że ci, za których początkowo nie dalibyśmy złamanego szeląga, w gruncie rzeczy potrafią kochać, cierpieć, że łączy ich miłość i więzi rodzinne. Sprowokowani przez los odsłaniają inne oblicze. Tym samym ten tekst przestrzega nas przed pochopnymi ocenami ludzi. Jest obrazem nie tylko amerykańskiej, ale i polskiej rzeczywistości. Jest ponurym obrazem świata, ale kończy się wiarą w człowieka. Oczywiście bez taniego happy endu. Rapp prowadzi nas od ciemności do światła” — powiedział nam Tomasz Obara, reżyser, scenograf i zarazem autor opracowania muzycznego.
Spektakl powstaje w ramach projektu „Dyptyk amerykański”. W przyszłym sezonie zobaczymy Drogę do nirwany Arthura Kopita.
W przedstawieniu występują: Agnieszka Kawiorska/Dominika Markuszewska, Beata Schimscheiner, Iwona Sitkowska, Krzysztof Górecki, Marcin Kalisz i Kajetan Wolniewicz. Kolejne spektakle 21,25,26 bm.
