Labirynt z telefonem
Matka ma kochanka, ojciec - kochankę, syn jest dealerem narkotyków. Godzinami gadają przez telefon, są wtedy entuzjastyczni, otwarci, opowiadają o emocjach, uczuciach i ciemnych stronach swojego życia. Kiedy spotykają się w domu, nie umieją się porozumieć. Rozmowa ogranicza się do kilku słów: "cześć",, jak leci?", "dobrze". Są obojętni, chwilami wrodzy wobec siebie.
W niedzielę w Teatrze Małym wystąpi gościnnie Teatr Współczesny ze Szczecina ze spektaklem "Porozmawiajmy o życiu i śmierci". Autorem sztuki jest 30-letni szczeciński architekt Krzysztof Bizio. Prowadzi pracownię, wykłada na Politechnice Szczecińskiej, a w wolnych chwilach pisze teksty dramatyczne, minipowieści i opowiadania. Tekst przeniósł na scenę Tomasz Man - 33-letni reżyser i dramaturg, autor "Katarantki", którą wystawił w zeszłym sezonie na scenie kameralnej Teatru Polskiego. Scenografię przygotowała Magdalena Gajewska - stworzyła na scenie swoisty labirynt z czerwonym telefonem w środku.