Artykuły

„Moliere”

W autorskim opisie sceny: „…kulisy teatru Calais Royal. Ciężkie zasłony. Zielony afisz z herbami i ornamentem. Na nim wielkimi literami: Komedianci Księcia Pana… i dalej już maczkiem. Zwierciadło. Fotele. Kostiumy. Między dwiema garderobami, przy zasłonie, która je dzieli, stoi ogromny klawesyn”.

W przedstawieniu, które oglądamy: z lewej strony ciemnogranatowe kotary, jeden fotel. Pośrodku biegnący w głąb i ku górze podest. Z prawej strony scena pozbawiona kotar, widać ściany teatralnego budynku z żelaznymi drzwiami. Ordynarny wieszak podobny do trzepaka, na nim jakaś sukienka.

W kulisy Teatru Palais Royal wpisano kulisy teatru dzisiejszego. Dramat wielkiego Moliera trwa w czasie. Trwa w czasie to znaczy jest wpisany w jakieś ogólne prawo rzeczy. Historia z czasów Ludwika XIV, która się za chwilę przed nami rozwinie mogła się zdarzyć wszędzie i zawsze. Inna epoka, inne osoby i kostiumy, a przecież ten sam problem. Co za ironia losu! Michał Bułchakow sam przeżyje u progu lat trzydziestych naszego wieku niemal to samo co Molier u kresu swego życia, podobny los spotka Zmowę Świętoszków, co Świętoszka.

Molier albo zmowa Świętoszków to tytuł sztuki Michała Bułchakowa, którą wystawił Teatr im. S. Jaracza inaugurując sezon pod nową dyrekcją Jana Maciejowskiego. Przedstawienie przygotował przedstawiciel najmłodszego pokolenia reżyserskiego Krzysztof Jasiński. Powstało przedstawienie, które we własnej oryginalnej stylistyce łączy wiele sprzecznych, zdawałoby się, struktur. Warstwa fabularna, a więc ciąg zdarzeń wymagała narracji scenicznej przeprowadzonej w sposób niemal klasyczny, wewnętrzny dramatyzm tych zdarzeń, ich filozoficzny i społeczny układ odniesienia wymagał odrębnego uwypuklenia, tło historyczne, miejsce akcji, duża liczba występujących osób materiał wizualny tkwiący w kostiumie i wnętrzach mógł skłaniać do zrobienia rzeczy o dużych, walorach widokowych. Wszystko to razem stanowiło dla reżysera materiał wdzięczny, ale i z pewnością trudny do opanowania.

Jasiński jakby rozbił budowę sztuki na kilkanaście dramatycznych scen w tym sensie, że każdej z nich przygotował jakby odrębną kulminację. W pewnym momencie można nawet było się obawiać o spoistość całego spektaklu. A jednak w ostateczności otrzymaliśmy utwór sceniczny o zwartej logice, o narastającym napięciu. Stało się tak dlatego, że w miarę upływu czasu poszczególne kulminacje traciły na znaczeniu jako odrębne całości, natomiast pomagały w tworzeniu napięcia przede wszystkim natury intelektualnej. Widza coraz bardziej wciągał sens dziejących się zdarzeń, coraz bardziej wciągała go ocena i postawy Moliera, i samej sytuacji, w której pisarz, człowiek intelektu, staje wobec trudności wyrażania swoich sądów.

Jasiński miał w pewnym stopniu ułatwione zadanie, bowiem miał do dyspozycji aktora o wybitnych predyspozycjach do zagrania roli Moliera. Potrafił jednak wykorzystać tg okoliczność z umiejętnością godną zauważenia. W otoczeniu centralnej postaci sztuki jest przecież wiele figur o dużej scenicznej ekspresji, żadnej z nich reżyser nie zagubił, ale też i nie pozwolił przesłonić nimi głównego bohatera, więcej — sprawy, o którą chodzi.

Bardzo ważnym elementem organizującym przedstawienie była scenografa. O pomyśle wyjściowym była już tu mowa. Do tradycyjnej już umowności teatralnej twórcy przedstawienia wnieśli trudny do określenia element świeżości i oryginalności. Przestrzeń sceniczną komponowały przede wszystkim kostiumy i rekwizyty. W połączeniu z logicznie pomyślanym ruchem scenicznym dawało to rytm przepływającym obrazom i widowiskową intensywność. w takim niejako ornamentacyjnym charakterze występowała grupa muszkieterów w czarno-białych strojach czy błazen królewski. Zresztą sam król, kiedy go oglądamy po raz pierwszy, ubrany w niesłychanie efektowny teatralnie kostium jest sam w sobie widowiskiem. Świetnie notabene pomyślana i rozegrana scena gry w karty charakteryzuje jeszcze inną stronę spektaklu — jego warstwę komiczną. Nie zapominamy, iż rzecz cala jest o komediopisarzu, choć w ostateczności tak tragiczna.

W roli Moliera wystąpił nowo pozyskany dla Teatru im. Jaracza aktor — Włodzimierz Saar. Stworzył wspaniałą sylwetką pisarza, aktora, człowieka. Aktora — taką, jaką może stworzyć tylko aktor zgłębiający tajniki psychologii swego zawodu. Ale potem to „aktorstwo” przemienia się w przejmująco prawdziwą gorycz doświadczenia ludzkiego pokazywanego bez kostiumu „gry”. Ogromnie bogata w odcienie, godna szczegółowego zapisu, i analizy rola.

Protagonistą Moliera w tej sztuce jest Ludwik Wielki, król Francji. Kazimierz Iwiński połączył przebiegłość i wyrafinowanie polityka z elegancją wielkiego pana i inteligencją miłośnika sztuki. Iwiński nie przerysował tej efektownej postaci, zachował w stosunku do niej chwalebny dystans.

Z licznego grona wykonawców wymieńmy po raz pierwszy oglądaną w Łodzi Halinę Koman-Dobrowolską w roli Magdaleny Bejart, Grażynę Marzec w roli Armandy, młodej żony Moliera (w roli ładnie świadczącej o rozwoju aktorki), Ewą Mirowską.

Ryszard Żuromski sprawnie zagrał postać Zachariasza Moirrona, krwistą i pełną poczucia humoru postać Markiza d‘Orsigny, Zmów pacierz stworzył Jan Tesarz. Osobne miejsce ma w tym przedstawieniu Henryk

Jóźwiak, który z dużą prostotą i subtelnością nakreślił sylwetką służącego Moliera (Jean Jacgues Bouton).

Jest w tym przedstawieniu jeszcze jedna sprawa. Jego tematem jest także teatr. Jest to przedstawienie o przenikaniu się wzajemnym teatru życia i życia teatru. Kiedy wielki Molier umiera, postacie zrodzone w jego pisarskiej wyobraźni towarzyszą mu przy łożu śmierci. Są dosłownie teatralnymi, bo aktor i pisarz umiera na scenie, ale są także wielką przenośnią o życiu, które jest jednym wielkim teatrem. W przedstawieniu Jasińskiego ta scena przybiera fantastyczną formą teatru w teatrze, gdzie trudno do tego pozbyć się wrażenia, że wszystko rozgrywa się w gasnącej świadomości umierającego komediopisarza i aktora.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji