Artykuły

Teatr od kulis

To jedna z większych niespodzianek tego sezonu. Jak sobie poradził Juliusz Machulski — debiutant w teatrze? Jak wypadnie nieobyta z farsą Krystyna Janda?

Czego nie widać Michaela Frayna to zwariowana, angielska forsa, w najlepszym tego słowa znaczeniu. I niezwykle trudna jako zadanie aktorskie. Spiętrzenie zabawnych sytuacji, zasada pokazywania tego samego z trzech różnych perspektyw, dziewięć postaci w zawrotnym tempie przewijających się przez scenę — do tego potrzebny jest nie lada reżyser i doświadczeni aktorzy, by z dobrej sztuki nie ostał się zwęglony knot.

W pierwszym akcie widzowie będą podpatrywać próbę generalną sztuki Co widać, w drugim obejrzą przedstawienie od kulis, a na koniec staną się świadkami ostatniego pokazu na zapadłej prowincji. Krystyna Janda nie kryla przed premierą swoich obaw: – Tak naprawdę nie ma u nas tradycji grania farsy. W szkole teatralnej uczono mnie np., żebym nigdy nie pokazywała postaci, o której mówię, palcem. Tymczasem to, za co wówczas dostawałam po łapach, jest konieczne, bo jeśli nie pokażę palcem, widz może nie zrozumieć, o kogo chodzi.

Brawurową opowieść ze świata teatru, której bohaterami są członkowie objazdowej trupy aktorskiej reżyseruje spec od filmowej komedii Juliusz Machulski. W spektaklu, który rozpocznie się o godz. 19, występują obok Jandy m.in. Agnieszka Krukówna, Kazimierz Kaczor, Rafał Królikowski oraz Zbigniew Zapasiewicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji