Artykuły

Uważaj, takie może być jutro

Teatr Ludowy na Dzień Kobiet, zamiast życzeń, kwiatów i czekoladek proponuje wizję świata, w którym kobiety zostają pozbawione praw, pracy, tożsamości, a nawet myśli. Zmowa milczenia premierowo już w ten piątek.

Najpierw były zamieszki, a potem przewrót. Do władzy doszli religijny ekstremiści, którzy – tłumacząc się dobrem narodu – sprowadzili kobiety do roli reprodukcyjnych maszyn. Jednolicie ubrane, pozbawione praw obywatelskich, nie mają nawet prawdziwych imion: nazywane są „podręcznymi”. Chociaż Margaret Atwood wykreowała ten dystopijny (przedstawiający czarną wizję) świat ponad trzy dekady temu, dopiero w ostatnich latach, głównie za sprawą serialu z Elizabeth Moss w roli głównej, zyskał on niezwykłą popularność. Teraz na warsztat wziął go Marcin Liber, przenosząc wybrane motywy na deski Teatru Ludowego.

Zmowa milczenia nie będzie jednak prostą inscenizacją powieści Atwood. Wątki z Opowieści podręcznej reżyser łączy z tekstami Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk oraz elementami zaczerpniętymi z Biblii i prac Timothy’ego Snydera – amerykańskiego specjalisty z zakresu dziejów Europy Środkowej i Wschodniej. – “Chciałoby się powtórzyć za Snyderem wyciągnijmy lekcję z historii i nie powtarzajmy błędów przeszłości” – komentuje reżyser, dodając jednak, że zawiedzie się ten, kto w Zmowie milczenia chciałby znaleźć proste geograficzne czy polityczne analogie. – “Nie jesteśmy ani w Polsce, ani w Europie. Przenosimy się do pewnej uniwersalnej przestrzeni, do krainy antyutopii, miejsca które miało być niemal rajem na ziemi, a stało się piekłem, szczególnie dla kobiet”.

Zmowa milczenia to kolejna po Pannach z Wilka w Starym Teatrze (reż. Agnieszka Glińska) oraz „Wojnie polsko-ruskiej pod flaga biało-czerwoną” w Teatrze Słowackiego (reż. Paweł Świątek), krakowska premiera, w której mocno wybrzmiewają kobiece głosy. Każda z tych realizacji jest inna: Glińska swoje Panny opiera na klasycznym opowiadaniu Iwaszkiewicza, Świątek interpretuje „pierwszą polską powieść blokerską”, a Liber tworzy kolaż kulturowych motywów. W każdym z tych widowisk to kobiety przejmują wodze narracji. – “W teatrze kobiety bardzo długo były na drugim planie: w antyku żeńskie role grali mężczyźni, potem, całkiem do niedawna, w scenariuszach zwykle prym wiedli panowie, kobiece partie często były mdłe, mniej ważne, stereotypowe. Rewelacyjnie, że to się zmienia” – mówi Katarzyna Tlałka, którą w Zmowie milczenia zobaczymy w roli Pani. – “Cieszę się, że kobiety jako bohaterki również mają cos do powiedzenia”.

Premiera 8 marca o godz. 19. Kolejny pokaz: 9 marca. Szczegóły na stronie: ludowy.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji