Artykuły

Kraków. Lokal na archiwum Piwnicy pod Baranami

Piwnica pod Baranami przeprowadza się na ul. św. Tomasza. W nowej siedzibie powstanie galeryjka, archiwum i biuro organizacyjne krakowskiego kabaretu. - Na razie ciężko się tutaj ruszyć. Trwa remont, jest ciasno i brudno. Ale wreszcie możemy mieć pewność, że cenne pamiątki piwnicznych artystów nie zginą i zostaną profesjonalnie zarchiwizowane - podkreśla Piotr Ferster [na zdjęciu], dyrektor Piwnicy pod Baranami.

Do przekazanego przez miasto w trybie bezprzetargowym lokalu Piwnica przeniesie się już na początku stycznia. Ale nie kabaret! Ten niezmiennie pozostanie w pałacu Pod Baranami. Przy ul. św. Tomasza uruchomiona natomiast zostanie galeryjka, biuro organizacyjne oraz archiwum liczącego 50 lat kabaretu.

Po działającym do niedawna przy ul. św. Tomasza 26 zakładzie kapeluszniczo-czapkarskim została piękna witryna. - Wyeksponujemy tu związane z piwnicą pamiątki - zdjęcia i plakaty. Natomiast płyty i książki pewnie będziemy sprzedawać - rozważa Bogdan Micek, kierownik Ośrodka Dokumentacji i Inicjatyw Artystycznych "Piwnica pod Baranami".

To właśnie on czuwa od dwóch lat nad zbieraniem i archiwizacją piwnicznych pamiątek. Do tej pory na prace centrum musiał wystarczyć ciasny pokoik w Małopolskim Instytucie Kultury. W nowej siedzibie jego pracownicy będą mieli znacznie lepsze warunki. Efekty swej pracy chcą zaprezentować turystom i miłośnikom krakowskiego kabaretu, organizując wystawę. Zdaniem dyrektora Ferstera najlepszą okazją do jej otwarcia byłoby zaplanowane na czerwiec przyszłego roku uroczyste zakończenie obchodów 50-lecia Piwnicy. Czas jednak goni, a pamiątek przybywa.

- Niedawno nawiązaliśmy kontakt z wdową po fotografiku Ryszardzie Kuryju. Obiecała, że udostępni nam olbrzymie archiwum męża, zawierające m.in. fotografie piwnicznych występów z lat 80. w warszawskiej Stodole i na festiwalu w Opolu - zdradza Ferster, po czym dodaje: - Mam nadzieję, że do czerwca zdążymy uporządkować nasze zbiory.

Ekspozycja z prawdziwego zdarzenia nie zmieści się jednak przy ulicy św. Tomasza (łącznie jest tu 45 m2). - Taką wystawę należałoby zorganizować w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa. Jej przygotowaniem powinni się zająć profesjonalni muzealnicy - uważa dyrektor wydziału kultury i dziedzictwa narodowego Stanisław Dziedzic.

I choć konkretnych decyzji jeszcze nie ma, tej propozycji przychylni są zarówno dyrektor Muzeum Historycznego Michał Niezabitowski, jak i szef Piwnicy pod Baranami. - Najważniejsze, że miasto zaczęło się nami naprawdę interesować i dzięki temu Piwnica znów odżywa - podkreśla Ferster.

Zgodnie z wnioskiem radnych komisji kultury poprzedniej kadencji miasto obiecuje dodatkowo wesprzeć wydanie "Encyklopedii Piwnicy pod Baranami". Natomiast zwiększenie środków na działalność Ośrodka Dokumentacji i Inicjatyw Artystycznych "Piwnica pod Baranami" prezydent Jacek Majchrowski uzależnia od wysokości budżetu, jaki zatwierdzi obecna rada miasta.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji