Artykuły

Wawrzyn na dresie, czyli podążanie za Dejmkiem

Czy spektakl, który schodzi z afisza, umiera? Ile pozostaje w aktorze po śmierci na scenie? W piątek w Teatrze Nowym spremiera spektaklu Juliusz Cezar wierzy w poranek w reżyserii Małgorzaty Wdowik.

W 2016 roku mija 400 lat od śmierci Williama Szekspira — stąd wysyp inscenizacji, również w Łodzi (Wojciech Faruga wyreżyserował dla Teatru Jaracza Antoniusza i Kleopatrę, w Powszechnym trwają próby do Miarki za miarkę w reżyserii Pawła Szkotaka). Ważniejszym dla Teatru Nowego kontekstem nowej premiery jest jednak pamięć o patronie, Kazimierzu Dejmku. W spektaklu Wdowik z Juliusza Cezara Szekspira (w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka) zostało może 20 proc. Reszta to teatralna archeologia — podążanie śladami pozostałymi po inscenizacjach Dejmka, który Juliusza Cezara zrealizował w Teatrze Nowym w 1960 roku. Propozycja, którą złożył Wdowik Zdzisław Jaskuła, to kontynuacja projektu „Awangarda i socrealizm", w ramach którego wznowiono Brygadę szlifierza Karhana, a także włączenia do repertuaru Vatzlava Michała Kmiecika.

Wdowik rozpoczęła pracę nad spektaklem od zapoznania się z dokumentami — przesłuchania nagrania, które zostało z Dejmkowskiego Juliusza Cezara, oglądania zdjęć i czytania recenzji (również innych realizacji dramatu Szekspira). Spotkała się też z ostatnim żyjącym aktorem, który grał w tym przedstawieniu — Emilem Karewiczem (był Oktawiuszem). — Postacią młodą, świeżą, która przejmuje to, co zostaje po Cezarze. Teraz Emil Karewicz jest ponaddziewiećdziesięcioletnim panem. Chcieliśmy go nagrać do zakończenia, żeby końcówka spektaklu była taka sama jak u Dejmka — opowiada Wdowik.

Dla reżyserki najbardziej inspirująca była interakcja Dejmka z tłumem. — Też będziemy pobudzać publiczność, wejdziemy z nią w kontakt, zadamy pytanie o jej potencjał. W trakcie spektaklu będziemy nagrywać ścieżkę dźwiękową, by stworzyć taki efekt jak w przedstawieniu Dejmka — mówi.Interesuje mnie nie odtwarzanie gotowego tekstu, tylko stwarzanie sytuacji performatywnej.

Wdowik pyta też o to, ile zostaje po zejściu spektaklu z afisza w aktorach. Grający w spektaklu Dominika Biernat i Piotr Trojan stają się rekonstruktorami. Wdowik: — Przeprowadzając śledztwo, odtwarzają też swoje sceny śmierci, odegrane w różnych przedstawieniach: Ifigenii, Klajstrze, Życiu seksualnym dzikich. Co zostało po tych spektaklach w ich ciałach, wspomnieniach, wyobraźni?

W tym roku Juliusza Cezara dla warszawskiego Teatru Powszechnego wyreżyserowała Barbara Wysocka. Przed premierą Witold Mrozek pytał, czy Brutus nie będzie Gowinem. „Nie robimy ze spiskowców KOD-u" — zastrzegła.

W spektaklu Nowego aluzji politycznych nie będzie. — Ale na pewno publiczność odniesie się do rzeczywistości — mówi Wdowik. — W tym tekście Szekspira zawsze odbija się polityczna teraźniejszość. Władza i opozycja przerzuca się tłumem. Podobnie jest dzisiaj w Polsce, organizuje się demonstracje i kontrdemonstracje na zasadzie „kto da więcej". Kiedy przeglądałam recenzje z polskich inscenizacji Juliusza Cezara, zastanowiły mnie konkretne polityczne momenty wystawiania sztuki. W 2009 roku zrealizowano ją po raz ostatni, w tym roku aż dwa razy. Nieprzypadkowo.

Teatralne śledztwo odbędzie się na pustej scenie, scenografię budują głośniki. Kostiumy natomiast to skojarzenie dresów (w których tłum chadza na Marsze Niepodległości) z „haftem" dejmkowskim" — Michał Gruca wypatrzył charakterystyczne hafty na strojach z tamtej inscenizacji i przeniósł je na dresy. — I tak zamiast trzech pasków adidasa mamy laurowe liście — mówi Wdowik.

Choreografię opracowała Magdalena Ptasznik, za  muzykę odpowiada Paweł Kulczyński. Premiera 26 lutego, Mała Sala (ul. Zachodnia 93, godz. 19.15). Kolejne spektakle  — sobota i niedziela oraz 18, 19 i 20 marca, o godz. 19.15. Bilety — 49-35 zł (normalne) oraz 35-25 (ulgowe).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji