Artykuły

Wyklejanka Wisławy

„Szymborska. Kropki, przecinki, papierosy” Piotra Rowickiego w reż. Anny Gryszkówny w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pisze Paweł Kluszczyński z Nowej Siły Krytycznej.

„Szymborska. Kropki, przecinki, papierosy” Piotra Rowickiego w reż. Anny Gryszkówny w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pisze Paweł Kluszczyński z Nowej Siły Krytycznej.



Jako praktyk wyklejanek doceniam fakt opowiedzenia życiorysu Wisławy Szymborskiej, mistrzyni tego rękodzieła, w formie dramatu mającego cechy zabawnego kolażu, zachowującego przy tym płynność akcji. Piotr Rowicki w „Szymborskiej. Kropkach, przecinkach, papierosach” z przymrużeniem oka łączy rozmaite klisze z potocznej wiedzy o życiu noblistki i zestawia je z faktami. Anna Gryszkówna, reżyserując spektakl na deskach Domu Machin Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, nie zagubiła tonu tej narracji. 


Otrzymujemy momentami surrealistyczną wizję rozmów Szymborskiej (Agnieszka Przepiórska) z Kotem Mręgatym. Ale Antoni Milancej nie jest tylko mówiącym kotem, gustującym w alkoholu i papierosach, aktor wcielił się w rozmaite osoby, z którymi poetka miała do czynienia. „Szymborska. Kropki, przecinki, papierosy” to swoista herstoria, widzimy kobietę starającą się iść przez życie na swoich zasadach. Uczenie się tego wyraża się i w sytuacji otrzymania Nagrody Nobla, i w relacji z ojcem, czy z natrętnym dziennikarzem, któremu przedstawia się „Wiesława”, czy w spotkanie z Andrzejem Gołotą, czy wreszcie w znajdywaniu powodu do sięgnięcia po kolejny papieros. Przepiórska wypala tylko jednego papierosa, pozostałe są nieprawdziwe – jak wiele krążących o jej życiu przekonań, o których tu też mowa. Podmiot Liryczny, tak autorce poezji bliski, usiłuje zbyt szybko wejść w zażyłe stosunki z poetką. W prawdziwie bliskich relacjach z ludźmi, zwłaszcza mężczyznami, poznajemy ją poprzez historię podkochiwania się we wczesnej młodości w studencie, koleje jej małżeństwa z Adamem Włodkiem, czy późniejszą wieloletnią przyjaźń z Kornelem Filipowiczem.


Jest to też spektakl o nas. W scenie, gdy publiczność z dykcją uczniaków recytuje bez zrozumienia wiersz „Nic dwa razy”, słychać dumę z siebie, choć większość pamięta tylko początek utworu. Na szczęście Rowicki przypomina nam znacznie więcej wierszy.


Agnieszka Przepiórska nie stara się odzwierciedlić Szymborskiej, stworzyła bohaterkę z fragmentów wiedzy o niej i dodała swój aktorski potencjał i dynamikę. Epizody Antoniego Milanceja to aktorski majstersztyk, pokazuje bohaterów, których różni nie tylko strój, ale dykcja, ekspresja – wszystko. Scena zbudowana na wierszu „Kot w pustym mieszkaniu” to jeden z najbardziej ściskających za gardło momentów przedstawienia – rzecz o śmierci. Ale w spektaklu nie ma patosu, piedestału, jest szacunek do bohaterki.


Piotr Rowicki, „Szymborska. Kropki, przecinki, papierosy”
reżyseria: Anna Gryszkówna
Teatr im. Juliusza Słowackiego, Scena Dom Machin, premiera: 2 lipca 2023
występują: Agnieszka Przepiórska, Antoni Milancej


Paweł Kluszczyński – autor recenzji, poezji, bajek i bloga ijestemspelniony.pl oraz kolaży; finalista kilku edycji Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego dla młodych krytyków teatralnych, członek Komisji Artystycznej 28. Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.




Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji