Artykuły

Szczecin. Prezdent Korzystek o Pleciudze

Jeszcze na nic się nie zgodziliśmy. Cały czas prowadzimy rozmowy. Kupno i adaptacja kina wcale nie musi kosztować ECE mniej niż wybudowanie nowego obiektu - mówi prezydent Piotr Korzystek.

Miało być tak: w zamian za wniesienie przez miasto do spółki z ECE atrakcyjnych gruntów (m.in. terenu, na którym stoi obecny gmach Pleciugi), niemiecka firma chcąca wybudować w Szczecinie galerię Kaskada zobowiązała się wybudować nowy Teatr Lalek na pl. Żukowa. Teraz ECE odchodzi od umowy - zamiast nowej Pleciugi proponuje adaptację na teatr zrujnowanego kina Colosseum. Pomysł nie podoba się radnym, protestuje załoga teatru.

Jolanta Kowalewska: ECE chce umieścić Pleciugę w Colosseum. Prezydent Szczecina godzi się na to?

Piotr Krzystek, prezydent Szczecina: -To jedna z możliwości, które rozważamy. Jeżeli nie spełni oczekiwań m.in. pracowników Teatru Lalek, nie będzie rozważana. Cały czas aktualna jest propozycja wybudowania nowej siedziby na pl. Żukowa. Jeżeli spółka z ECE także miastu ma przynieść finansowe korzyści, to nie spodziewajmy się, że inwestor zrobi nam prezent i wybuduje teatr.

To żaden prezent. Firma ECE, starając się o grunty pod galerię Kaskada, zgodziła się na budowę nowego teatru. Takich warunków trzymali się poprzedni prezydenci. A teraz Pan obniża poprzeczkę.

- Inną lokalizację tuż pod koniec kadencji wprowadzili moi poprzednicy - prezydent Marian Jurczyk i Leszek Dlouchy [wiceprezydent ds. gospodarczych - przyp. red.]. A ja po prostu jestem otwarty na negocjacje. Jeszcze na nic się nie zgodziliśmy. Cały czas prowadzimy rozmowy. Kupno i adaptacja kina wcale nie musi kosztować ECE mniej niż wybudowanie nowego obiektu. W przypadku Colosseum zyskujemy dodatkowy atut - rewitalizowany jest obiekt, który od kilku lat stoi pusty.

To nie powinno być zmartwienie prezydenta Szczecina. Colosseum jest prywatną własnością. Na transakcji zyskają prywatne osoby, nie miasto.

- Interesuje mnie również los innych prywatnych budynków, które bezużyteczne stoją w Szczecinie i straszą.

Załoga Teatru Lalek podkreśla, że Colosseum na teatr się nie nadaje.

- Colosseum to większa powierzchnia - o tysiąc metrów kw. Można odpowiednio dostosować ten obiekt. Będzie w zupełnie innym standardzie niż obecnie.

Przed budynkiem brakuje miejsc parkingowych, wyjście też niebezpieczne - tłum dzieci wychodziłby wprost na ulicę.

- To problem, ale trwają próby rozwiązania go.

Czy możliwe jest ulokowanie Pleciugi w innym nieczynnym kinie - Kosmos, też prywatnym obiekcie?

- Padła taka propozycja, ale nie była jeszcze szczegółowo omawiana.

Gdzie się podział Piotr Krzystek z kampanii wyborczej, który obiecywał szczecinianom, że będzie nowy teatr?

- Zapewniałem, że Teatr Lalek "Pleciuga" będzie w Szczecinie, że zburzenie dotychczasowej siedziby nie spowoduje, że zniknie.

Mówił Pan o nowej siedzibie.

- Gwarantowałem, że działalność teatru nie będzie przerwana. Tak czy owak kapitalny remont oznacza nową siedzibę.

Gdzie w tym wszystkim jest interes miasta? Firma ECE dostaje od gminy aportem grunty, które cztery lata temu, przed gwałtownym wzrostem cen nieruchomości, wycenione zostały na 15 mln zł. Nie musi za nie płacić (dopiero gdy miasto zrezygnuje z udziałów w spółce), walczyć o nie w przetargu. W zamian miasto zadowala się upchnięciem Pleciugi gdziekolwiek.

- Wiem, że grunty to atut miasta. Do negocjacji podchodzimy bardzo solidnie. Rozważamy każdy wariant. Przecież nie można wszystkiego od razu potępiać w czambuł. Jeżeli nie będzie możliwe ulokowanie Pleciugi w Colosseum, to tam nie powstanie. Wówczas będziemy rozmawiać o budowie nowego obiektu.

Na zdjęciu: Projekt nowego teatru Pleciuga.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji