Artykuły

— To opowieść o tym, jak ludzie radzą sobie z czymś, co ich przerasta. O tym, jak partnerstwo wystawiane jest na próbę i jak jest więziotwórcze — wyjaśnia prof. Inga Iwasiów, autorka dramatu Dziecko, który w przyszły piątek będzie miał premierę na deskach Malarni (Teatr Współczesny).

Dramat Dziecko został napisany dwa lata temu na Konkurs Dramatyczny Strefy Kontaktu zorganizowany przez Wrocławski Teatr Współczesny im. Edmunda Wiercińskiego. Sztuka ukazała się w maju tego roku w „Dialogu".

Bohaterowie sztuki, Marta (Ewa Sobczak) i Marek (Michał Lewandowski) bez powodzenia starają się o dziecko. Szukają pomocy w poradniach. Do intymnego świata dwojga ludzi wkraczają „zastępcze macice", kwestia adopcji, instytucje i ich pracownicy. Społeczny dramat wyreżyseruje Martyna Łyko, absolwentka londyńskiej szkoły dla reżyserów. Pracę nad Dzieckiem młodej reżyserce zaproponowała dyrektor teatru Anna Augustynowicz.

— Annie Augustynowicz się nie odmawia, a tym bardziej tekstu Iwasiów się nie odrzuca — mówi Martyna Łyko. — Scenariusz od początku zrobił na mnie duże wrażenie. Mówi o temacie tabu, zazwyczaj w teatrze nieporuszanym. Tekst napisany przez Ingę Iwasiów jest gęsty, literacki, przepiękny. Już podczas pierwszego czytania z aktorami nadawał postaciom charakter.

Dziecko ma zakończenie otwarte.

— Nie wiadomo, dokąd nas zaprowadzi to Dziecko. Tak jak w prawdziwym życiu — tłumaczy Iwasiów.

— Czy jest dobrze mieć to dziecko, czy nie. Tego dowiemu się podczas spektaklu — dodaje Łyko i zaprasza na premierę.