Artykuły

Szekspir w Zamościu

Piękny renesansowy ratusz z ogromnymi dwuskrzydłowymi schodami, szerokie arkady, a wokół kolorowe kamieniczki, to znakomite tło, i wspaniała naturalna sceneria dla szekspirowskich dramatów.

Tradycja zamojskich plenerów teatralnych datuje się od 1975 roku, kiedy to Teatr Ochoty wziął udział w akcji Zamość — wczoraj, dziś i jutro. Jan Machulski ze swoim zespołem teatralnym wpisał się już na trwałe w najnowsza historia zamojskiego życia kulturalnego. Tegoroczny spektakl Ryszard III znakomicie zaprezentował się w plenerze. Szeroka, kilkupiętrowa scena, gra świateł, nagłośnienie, utalentowani aktorzy, wszystko to sprawiło, ze spektakl stał się głębokim przeżyciem dla tłumnie zebranej publiczności.

Jan Machulski — reżyser widowiska — uważa, że Zamojskie Lato powinno być formą i nastrojem bliższe festynowi ludowemu. Ludzie powinni z każdego przedstawienia coś zapamiętać, przyswoić choćby jakiś fragment, do którego wraca się po latach.

Czy tegoroczna impreza spełniła to zadanie, można będzie ocenić po jakimś czasie. Zwyczaj odbywania otwartych prób skupia przez blisko dwa tygodnie przechodniów, przypadkowych widzów. Jest to ciekawa forma edukacji teatralnej, bo przecież zobaczyć, jak się robi sztukę teatralną, od strony kuchni, to nie lada frajda.

Reżyser spektaklu obawiał się, czy po długotrwałych próbach, oglądanych przez całe miasto, widowisko będzie Jeszcze atrakcyjne dla mieszkańców Zamościa. Obawy okazały się płonne.

Ryszard III w scenerii renesansowych kamieniczek, na obszernej scenie, to ogromna impreza. Wielkie namiętności miały tu należytą oprawę. Pełne żądzy władzy monologi Ryszarda w wykonaniu Zdzisława Wardejna, dzięki dobremu nagłośnieniu, słyszane były na całym rynku. W dramatycznych przygodach królewskiego dworu brało udział niemal całe miasto. Odtwórca głównej roli konsekwentnie kreował swego bohatera na postać znerwicowaną, owładniętą żądzą władzy. Dynamiczny styl gry, ciągły ruch na scenie nadał ekspresji, tej ponurej, pełnej mrocznych namiętności tragedii rodziny królewskiej.

Trup słał się gęsto, ścięte głowy staczały się po scenie, związane ofiary zrzucano z góry na nastawione ostrza dzid, noże wbijano w żebra nieszczęśników itd. Najmłodsza część publiczności komentowała głośno, jaki sposób wyprawiania bliźnich na tamten świat jest bardziej skuteczny…

Można się zastanawiać czy widowisko, w którym tak silnie wyeksponowane jest okrucieństwo, nadaje się do powszechnego oglądania. W plenerze nie można wszak oddzielić widowni dorosłej od młodocianej. Warto więc przy doborze repertuaru uwzględnić nie tylko walory samej sztuki, ale również pomyśleć o publiczności, która jest bardzo zróżnicowana.

Zamojskie Lato Teatralna, to nie tylko widowiska plenerowe. Na scenie WDK gościł teatr im. Juliusza Słowackiego z Krakowa ze sztuką Bogusława Schaffera Kwartet dla czterech aktorów. Utwór skonstruowany jest jako próba porozumienia między czterema, pozornie podobnymi mężczyznami, a w istocie pasjonującymi się zupełnie innymi sprawami, których łączy jedno — problem niemożności pogodzenia sztuki z codziennym życiem. Spektakl nie cieszył się zainteresowaniem publiczności.

Na niewielkiej widowni było dużo wolnych miejsc. Kwartet po prostu nie mieścił się w wakacyjnej formule zamojskiej imprezy. Przede wszystkim, mimo wielu zabawnych, czy nawet humorystycznych scen, jest to spektakl trudny w odbiorze, z wyraźnym podtekstem psychologicznym. W upalne lipcowe popołudnie trudno było zaakceptować czterech smutnych panów w czarnych frakach…

Melpomena w hetmańskim grodzie ma liczące 400 lat tradycja. Uroczystości ślubne Jana Zamojskiego —założyciela miasta — z Krystyną Radziwiłłówną uświetnione zostały Odprawą posłów greckich Jana Kochanowskiego. Sam król, Stefan Batory podziwiał ten wspaniały polityczny dramat. W 1660 roku Jan Zamojski, wnuk sławnego protoplasty, gościł trupę teatralną przedstawiającą prapremierę Cyda Corneille’a w tłumaczeniu Jana Andrzeja Morsztyna.

Czy współczesne widowiska plenerowe zapiszą się w historii miasta tak chlubnie, jak inicjatywy Zamojskich?..

Sama nazwa Zamojskie Lato Teatralne nie obejmuje wszystkiego, co mieści się w formule tej imprezy. Prezentowana jest również sztuka ludowa, wydawane są okolicznościowe almanachy poetyckie, swój dorobek przedstawia m.in. Stowarzyszenie Twórców Ludowych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji