Szczecin. Skrajnie zła sytuacja Teatru Współczesnego. Aktorzy chcą wywołać dyskusję o finansowaniu miejskiej kultury
„Teatr nie jest firmą” – banery z takim hasłem wywieszono w kilku miejscach w gmachu przy Wałach Chrobrego 3. Transparent z taką samą treścią aktorzy rozwinęli po zakończeniu ostatnich prezentacji spektaklu „Opowieści babć szeptane córkom przez matki”, a ze sceny odczytano apel do widzów, w którym znalazły się słowa skierowane bezpośrednio do prezydenta Szczecina.
Aby przeczytać artykuł musisz się zalogować.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.