Artykuły

Łódź. Premiery konkurencyjne

Dwie premiery jednego dnia? A cóż to szkodzi teatrom odbierać sobie wzajemnie widzów w dniu pierwszego wystawienia. Zwłaszcza teatrom łódzkim, których jest przecież ponad pół tysiąca, więc inaczej, jak tylko na jeden dzień, planować premier nie mogą...

Tydzień temu mieliśmy jednocześnie premiery w Teatrze Wielkim ("Valentino") i Teatrze Powszechnym ("Jeszcze jeden do puli?!"). W następny weekend Teatr Nowy da "Romans z Czechowem", a Teatr im. Jaracza - "Osaczonych". Jeszcze fajniej będzie 14 kwietnia: "Wielki" zaplanował premierę "Cyrulika sewilskiego", "Jaracz" - premierę "Habitatu" (oba teatry podlegają Urzędowi Marszałkowskiemu), a Nowy (podlega Urzędowi Miasta) - premierę "Zabaw na podwórku". Czy pomoc teatrom w koordynacji terminów przerasta możliwości pracowników wydziałów kultury?

- Teatr Wielki w przesyłanych nam planach przedstawia dokładne terminy premier, Teatr im. Jaracza określa je mniej precyzyjnie (określa tylko miesiąc) - mówi Katarzyna Niemierowicz, naczelnik Wydziału Kultury w łódzkim Urzędzie Marszałkowskim. - Rzeczywiście, podobnych sytuacji należy unikać, spróbuję porozmawiać z dyrektorami teatrów Wielkiego i Jaracza, aby, jeśli będzie to możliwe, skorygowali terminy.

W Teatrze Nowym tymczasem pokazy z publicznością i próby trzech czechowowskich jednoaktówek: aktor Mariusz Pilawski wziął na reżyserski warsztat "Oświadczyny", "Niedźwiedzia" i "Łabędzi śpiew". Lekkie krotochwile, które były doskonałymi wprawkami do późniejszych dokonań Czechowa, znamionują wielki talent i styl dramaturga. Zawierają cenne obserwacje prostych prawd o nas samych - dowcipne, prześmiewcze, nasączone humorem i kpiną z ludzkich słabości i wad. Na Dużej Scenie pojawią się w nich: Magdalena Kaszewska, Danuta Rynkiewicz, Stanisław Brejdygant, Mieczysław A. Gajda, Marek Kołaczkowski, Jerzy Krasuń, Mariusz Pilawski, Janusz Sadowski. Premiera - 10 lutego.

Tego samego dnia na Scenie Kameralnej Teatru im. Jaracza światowa prapremiera "Osaczonych" [na zdjęciu] Władymira Zujewa. Reżyseruje Małgorzata Bogajewska, występują: Kamil Maćkowiak i Sambor Czarnota, którym partneruje Dobromir Dymecki, student Wydziału Aktorskiego PWSFTViT.

"Osaczeni" to sztuka w drastyczny sposób ukazująca realia wojny w Czeczenii i jej następstwa. Bohaterem jest rosyjski żołnierz - najemnik (Maćkowiak), który po powrocie z wojny odwiedza dawnego przyjaciela i kolegę z osiedla (Sambor Czarnota). Piją alkohol. Ożywają czeczeńskie wspomnienia. Weteran wojenny, zdrowy na ciele, ale z przetrąconą na zawsze psychiką, kontynuuje wojnę w warunkach pokojowych. Chwali się swoimi "dokonaniami" na terenie okupowanym. I tam, i tu jedynym prawem jest dla niego przemoc, a jedyną walutą - strach. Sam, mając ciągłe poczucie zagrożenia, sieje postrach w swoim

środowisku. Zujew za sztukę "Osaczeni" otrzymał nagrodę specjalną na festiwalu dramaturgii Nowyj Stil w Nowosybirsku w 2004 roku.

W tygodniu następującym po omawianym premierowym, kolejne wydarzenia: premiera "Cyganerii" w operze (17 lutego) oraz inauguracja Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Teatrze Powszechnym. Festiwal 18 lutego oficjalnie otworzy "Czekając na Godota" Samuela Becketta w reż. Antoniego Libery.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji