Artykuły

Teatr nasz powszechny

Nie dziwi mnie, że Roman Pawłowski z "GW" pisząc "Bolesto nie powinien był obrażać pamięci o Zygmuncie Huebnerze" przy okazji atakuje tych, którzy w obronie Huebnera stanęli - Pawłowski nie takie osobliwości formułował w obronie teatru panów Klaty, Zadary, Brzyka - pisze Wacław Krupiński w Dzienniku Polskim.

To będzie tekst z tzw. wyrazami. I usilnie proszę Redakcję, by mi ich nie wykropkowywała. One paść muszą w całej okazałości, jak na cytat przystało. Teatralny cytat. I to w sensie jak najbardziej ścisłym. Oto kierownik literacki Teatru Powszechnego im. Zygmunta Huebnera p. Bolesto sporządził, a potem miał czelność odczytać na zebraniu, "Regulamin pracy". W nim takie oto punkty: "3. Nienawidzimy się generalnie. 8. Pierdolimy naszego szanownego patrona (Zygmunt Huebner). 9. Młody jebie starego".

Twór p. B. pojawił się najpierw u niego w pokoju, potem jednakże sprawa stała się już na tyle głośna (ukrywano ją głównie przed aktorką Mirosławą Dubrawską, wdową po Huebnerze, niegdyś dyrektorze, a obecnie patronie teatru), że doszło do zebrania, na którym B. odczytał swe punkty w obecności sędziwej aktorki, opowiadając, że to wyraz hołdu dla Zygmunta Huebnera. Parę dni temu Remigiusz Brzyk, od maja dyrektor artystyczny sceny, który owego B. do teatru przywlókł, zwolnił go, acz znał ów "regulamin" od listopada. (Już wówczas chciał zwolnić p. Bolesto Krzysztof Rudziński, dyrektor naczelny Powszechnego, który przed 18 laty przejął dyrekcję po Huebnerze, ale sprzeciwił się temu Brzyk). Teraz, jak mówi, chce zakończyć aferę: "Zrobię wszystko, by uspokoić zespół. Nie chodzi o mnie. Chodzi o dobre imię teatru".

I to jest w tej sprawie bezsprzeczne. Tu nie idzie o Brzyka, ani tym bardziej o Bolestę (?), o imię teatru natomiast jak najbardziej idzie. Teatru Powszechnego. Teatru, w którym powszechnością się staje chamstwo, obalanie autorytetów, rugowanie tradycji i szyderczy śmiech młodych, którzy, czując wsparcie części tzw. krytyki, już dawno wcielają ów punkt 9 w życie.

Przykładów ileż i na krakowskim podwórku. Re_wizje i Baz@rty czymże są? A inscenizacje Szekspira, któremu dopisuje się wulgaryzmy, by tekst był współczesny, nie tym samym? A lokowanie "Wesela" w toalecie, gdzie Rachela i Panna Młoda figlują na sedesie nie oddają pogardy dla tradycji?

A czyż nie w ten nurt wpisuje się decyzja obecnego dyrektora Narodowego Starego Teatru o likwidacji teatralnego muzeum? Widać nadto przywoływało pamięć o Huebnerze, o Swinarskim, o Jarockim i Wajdzie, zbyt jaskrawo przypominało czas przeszły, jakże dokonany. Bo tamten teatr zdaje się dokonał żywota... Niestety. I przegrywa z tandetą, z hucpą, przekraczaniem granic eksperymentu, a dobrego smaku zwłaszcza.

Jakże symptomatyczne; oto krakowski desant ze Starego (Agata Siwiak i Grzegorz Niziołek) ma lądować w Teatrze Na Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ależ wywołało to popłoch... Ale nie zdziwię się, jak się rozsiada ze swymi regulaminami, by przeganiać ducha "Łoma". Tak jak nie dziwi mnie, że Roman Pawłowski z "GW" pisząc "Bolesto nie powinien był obrażać pamięci o Zygmuncie Huebnerze" przy okazji atakuje tych, którzy w obronie Huebnera stanęli - Pawłowski nie takie osobliwości formułował w obronie teatru panów Klaty, Zadary, Brzyka. Tym bardziej nie dziwi mnie, że sam Brzyk trwa nadal na dyrektorskim stolcu. On lotnie pojął, że w nowym, coraz bardziej powszechnym, teatrze, który tak blisko chce być rzeczywistości blokowisk, szarości naszej powszedniej, a i paranoi niskopiennej, on sam może, a może nawet musi trwać. Brzyk widzi i obserwuje - i wyciąga wnioski. Wie, że misja trwa mać. Widzi przecież, a może nawet odnajduje współczesną analogię owych słów: dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy.

Przywołajmy Mrożka sprzed czterech dekad:

KLIENT EKSCELENCJA: Więc powiada mistrz, że Barbarzyńcy są blisko?

KRAWIEC: Są tu, w przedpokoju.

KLIENT EKSCELENCJA: Od kiedyż to? Zawsze mniemałem, że dzieli nas od nich co najmniej sto lat i parę oceanów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji