Polecamy! Nie polecamy!
"Taśma" w reż. Michała Siegoczyńskiego Teatru Konsekwentnego w Teatrze Stara ProchOFFnia i "Dziadek do orzechów" w choreogr. Andrzeja Glegolskiego w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Poleca i odradza MS w WIK-u.
Polecamy!
Do arcydzieł literatury dramatycznej "Taśma" Stephena Belbera bez wątpienia się nie zalicza. Tym większe uznanie należy się Michałowi Siegoczyńskiemu, który ze średniej jakości tekstu stworzył bardzo silny przekaz teatralny. Kameralny dialog trojga dawnych przyjaciół odstania powoli wstydliwie skrywaną tajemnicę z przeszłości. W fabule dzieje się niewiele, wszystko rozgrywa się na płaszczyźnie relacji między ludźmi kiedyś bliskimi, dzisiaj obcymi i wrogimi sobie. W grze perfekcyjnie poprowadzonych aktorów (Magdalena Popławska, Krzysztof Prałat, Adam Sajnuk) nie pobrzmiewa ani jedna fałszywa nuta.
Nie polecamy!
Balety Czajkowskiego to samograje. "Dziadek do orzechów" [na zdjęciu] jest szczególnie wdzięcznym materiałem do inscenizacji dzięki baśniowej fabule według opowiadania E.T.A. Hoffmanna. Niestety, Teatr Wielki zamiast czarodziejskiej baśni funduje nam zakurzoną ramotę sprzed kilkunastu lat (premiera w 1989 roku). Nawet śnieg na dekoracji wyraźnie poszarzał, nie mówiąc już o spadku zaangażowania śpiewaków i orkiestry, które niebezpiecznie zbliża się do poziomu zerowego. Jeśli chcecie oszczędzić dzieciom rozczarowania, lepiej pokazać im inscenizację na DVD z kolekcji La Scali.
