Artykuły

Szczecin. Kunc tylnymi drzwiami, obawy związkowców

Teresa Superson będzie pełnić obowiązki dyrektora Opery na Zamku do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego dyrektora - taką decyzję podjął w czwartek zarząd województwa zachodniopomorskiego.

Przedtem zarząd przyjął dymisję dotychczasowego dyrektora opery Marka Sztarka. Dyrektorem ds. artystycznych nie jest już także Jacek Kraszewski. "Solidarność" obawia się teraz, że jego miejsce zajmie Warcisław Kunc.

"Solidarność" decyzję w sprawie powołania Teresy Superson na p.o. dyrektora opery nazywa zagrywką, która ma na celu wprowadzenie do teatru tylnymi drzwiami Warcisława Kunca. Jutro pismo z tymi obawami członkowie związku przekażą na ręce Teresy Superson. Znajdzie się w nim także postulat przedstawienia strategii rozwoju szczecińskiej opery.

Protest muzyków trwa już od kilkunastu dni. Początkowo domagali się oni odstąpienia od pomysłu budowania jednego budynku dla opery i filharmonii. Postulat ten został spełniony i zarząd województwa nie mówi już o wspólnej inwestycji. "S" obawiała się również powrotu do opery jej byłego dyrektora Warciałwa Kunca i ten postulat jest nadal aktualny. W piątek związkowcy będą także kontynuować rozmowy z Witoldem Jabłońskim, członkiem zarządu województwa.

Teresa Superson w Operze na Zamku pracuje od 2000 r. W roku 2002 została kierownikiem Działu Administracyjnego, a od roku 2004 kieruje Działem Technicznym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji