Artykuły

Warszawa. Schaeffer zagra "coś" w Bajce

Kompozytor Bogusław Schaeffer, jedna z najbardziej oryginalnych postaci polskiej muzyki współczesnej, przybył do Warszawy. Autor słynnego monodramu z Janem Peszkiem tym razem sam spróbuje swoich sił jako aktor. Na scenie Kinoteatru Bajka trwają próby do surrealistycznej sztuki Bogusława Schaeffera "Multimedialne coś".

Oprócz aktorów Marka Frąckowiaka, Waldemara Obłozy i Agnieszki Wielgosz, występuje również Bogusław Schaeffer - gra samego siebie, kompozytora, który obchodzi właśnie 60-lecie pracy twórczej.

W zamyśle autora benefis sławnego kompozytora awangardysty Bogusława Schaeffera prowadzi trójka aktorów, ale są tak przejęci sobą, że zapominają o beneficjencie, który jednak cierpliwe znosi skandal.

Bogusław Schaeffer nieczęsto gości w Warszawie. Mieszka w Nowej Hucie, wykłada w Salzburgu i w Wiedniu. Do stolicy przyjechał właśnie po to, by przygotować premierę swojej najnowszej sztuki zainicjowaną przez Towarzystwo Przyjaciół Sztuk "Aurea Porta".

Schaeffer, którego Stefan Kisielewski nazwał "ojcem nowej muzyki w Polsce", to najoryginalniejsza postać polskiego życia muzycznego, kompozytor, muzykolog, dramaturg, grafik i pedagog. Był jednym z pionierów muzyki elektroakustycznej w Polsce, jego utwór "Non Stop" (1960) był pierwszym polskim happeningiem muzycznym, Schaeffer także jako pierwszy podjął gatunek teatru instrumentalnego. Wśród jego kilkudziesięciu sztuk znajdziemy słynny monodram "Scenariusz dla nieistniejącego, ale możliwego aktora instrumentalnego" grany przez Jana Peszka. Schaeffer pisał też o współczesnych technikach kompozytorskich, był rzecznikiem awangardyzmu za wszelką cenę, a z jego "Dziejów muzyki" uczyły się kolejne pokolenia uczniów szkół muzycznych. Ma w dorobku czterysta utworów, w tym 40 sztuk i 20 książek.

- Pierwotnie miał to być fragment teatralny dla mojego ulubionego aktora Marka Frąckowiaka - mówi Bogusław Schaeffer o swojej nowej sztuce. - Po jakimś czasie aktor poprosił mnie o dłuższą sztukę dla trzech aktorów i z moim udziałem. Na ogół piszę sztuki od A do Z i nie pozwalam nikomu ich przerabiać. A tu zrobiłem wyjątek i powstał utwór pełnospektaklowy. Zamierzam go rozszerzyć jeszcze o muzykę komputerową, stąd multimedialność w nazwie.

Reżyserka spektaklu Karina Piwowarska zapowiada, że w sztuce znajdziemy dużo z tego, co dla Schaeffera charakterystyczne, humor, groteskę, bufonadę, wizję aktora jako kapłana i błazna. - Aktorzy będą prowokować publiczność, wciągną ją do wspólnej gry - mówi reżyserka.

Premierze 3 marca w Kinoteatrze Bajka towarzyszyć będzie wystawa grafik Bogusława Schaeffera, odbędzie się też koncert jazzowy z jego udziałem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji