Artykuły

Gorzów Wlkp. "Trzy razy Piaf" w Teatrze Letnim

3 marca Teatr Letni [na zdjęciu] zaprasza widzów na premierę sztuki "Trzy razy Piaf" w reż. Artura Barcisia.

Artur Barciś jest autorem scenariusza spektaklu o burzliwym życiu paryskiej pieśniarki. Spektakl miał w premierę w Teatrze Ateneum w Warszawie w 2000 r. Teraz w nowej obsadzie będzie do zobaczenia i do usłyszenia w gorzowskim teatrze. W roli Edith Piaf Anna Łaniewska, w roli... Edith Piaf...Karolina Miłkowska, natomiast w roli Edith Piaf - Marzena Wieczorek.

Trzy aktorki wcielą się w "paryskiego wróbelka" w trzech etapach jej życia. Na początku kariery, u jej szczytu i pod koniec życia, gdy była już schorowana.

***

Dorota Żuberek: Dlaczego akurat Piaf?

Artur Barciś, scenarzysta i reżyser: Spektakl powstał dzięki mojej fascynacji Edith Piaf, która trwa od momentu, kiedy zacząłem świadomie słuchać muzyki. Nie znam języka francuskiego, ale dzięki niezwykłym aktorskim interpretacjom Edith Piaf czułem ogromną energię, jaka jest w nich ukryta i miałem wrażenie, że wszystko rozumiem. To jest spektakl, który opowiada o artystce Jej piosenkami - prostymi, płynącymi z serca. O dzieciństwie, nieszczęśliwej miłości, radości kochania, ale i o śmierci.

To była wielka artystka. Udało mi się dotrzeć do zapisu koncertu, który zagrała pół roku przed śmiercią. Wyglądała wtedy źle, była nafaszerowana lekarstwami, a jednak z każdym utworem odżywała. Widać było, że na scenie czuje się lepiej, że jej muzyka sprawia, że prawie unosi się kilka centymetrów nad podłogą.

Piosenki trafią do widza, który zna piosenkę "Milord" w wersji, którą śpiewa gwiazdka pop In-grid?

- Mam nadzieję, że będzie to dla nich odkrycie czegoś zupełnie nowego. Zagramy bardzo znane piosenki, ale uprzedzam, to nie jest recital. To spektakl. Aktorki będą śpiewać i jednocześnie interpretować utwory. Zwykłe piosenkarki nie byłyby w stanie przenieść widzów do paryskiej kawiarni z lat 50-tych i wyrazić to "coś" co jest poza piosenką. To, co jest uniwersalne - tęsknotę, smutek, radość, która płynie z miłości.

Aktorki z Gorzowa zaśpiewają jak Piaf czy aktorki z Gorzowa wcielą się rolę Edith Piaf?

- Nikt nie potrafi śpiewać tak jak Piaf, dlatego nie staramy się jej naśladować. Wszystkie aktorki będą ucharakteryzowane na tę postać, bo to spektakl o Niej, ale śpiewać będą własnym, naturalnym głosem. Trzy aktorskie osobowości odczytają Piaf po swojemu próbując się do Niej zbliżyć i choć na chwilę cofnąć czas. Mam nadzieję, że to się widzom spodoba, a tym, którzy piosenek z repertuaru Piaf nie znali udowodnimy jest w nich coś więcej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji