Artykuły

Szczecin. Czekając na nową Pleciugę

"Teatr będzie taki, jaki sobie zażyczy dyrektor Pleciugi i jego zespół". Te słowa zapewnienia prezydenta Szczecina Piotra Krzystka, jakie padły wiele tygodni temu w sprawie nowego teatru lalek, nadal obowiązują.

Wieloletnia batalia o wybudowanie od podstaw nowego gmachu "Pleciugi" zakończyła się z początkiem kadencji nowego włodarza Szczecina. Teraz trwają prace przygotowawcze. Inwestor budowy - firma ECE Projektmanagment Polska wspólnie z dyrekcją teatru pracuje nad schematem funkcjonalnym budynku. Wiadomo, że jego umiejscowienie nie zmieniło się. Nadal jest to pl. Żukowa.

- Mamy za sobą kilka parodniowych wielogodzinnych spotkań roboczych. To dopiero wstępny etap rozmów. Właściwy projekt nowego teatru będzie powstawał dopiero po ich zakończeniu - wyjaśnia dyrektor naczelny i artystyczny "Pleciugi" Zbigniew Niecikowski. - W rozmowach biorą udział kierownicy poszczególnych działów. Ich obecność jest nieodzowna, ponieważ ważne jest, aby każde pomieszczenie w nowym gmachu było funkcjonalne i właściwie usytuowane, tak aby praca w nowej siedzibie odbywała się sprawnie i bez zakłóceń. Nieocenione okazały się również konsultacje z technologiem sceny Maciejem Wojciechowskim. Dyskusje o wielkości i działaniu nowej sceny są tutaj niezbędne, jeśli nie najważniejsze. Jak jednak będzie wyglądał końcowy projekt, trudno nam to obecnie stwierdzić.

Kolejne spotkanie z inwestorem i konsultantami ma się odbyć tuż po świętach. Najważniejsze, że nowa "Pleciuga" powstanie. Czas działa na korzyść dyrekcji, bo ma być to teatr z prawdziwego zdarzenia. Pierwszy w Szczecinie - wybudowany od podstaw.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji