Artykuły

Gry z Szekspirem

"Sen nocy letniej" w reż. Bartłomieja Wyszomirskiego w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Przymiarka do inscenizacji Szekspira jest dziś równa barokowemu poszukiwaniu konceptu. Mnożą się reżyserskie sztuczności, kontrasty, wyszukane efekty. Co zrobi reżyser z kolejnym Makbetem czy Hamletem? - oto jest pytanie. Teatr Polski w Bielsku-Białej wpisuje się w kolejną odsłonę polskich gier z Szekspirem, proponując wariację na temat komedii "Sen nocy letniej". Inscenizacyjnego konceptu szukał i znalazł na bielskiej scenie Bartłomiej Wyszomirski.

Niewiele tu pozostało z niewinnej komedii omyłek. Wyszomirski od początku zaznacza, że mamy do czynienia ze świadomą i zaciętą rywalizacją, grą na jakże ludzkie, perfidne charaktery. Interpretacyjne tropy narzuca scenografia Izabelli Torniewicz-Wyszomirskiej, która na scenie umieściła specyficzną maszynę do grania, boisko czy planszę dla ludzkich pionków. Pojedynek na uczucia w "Śnie nocy letniej" rozpoczyna zarówno Tezeusz i Oberon wjednej postaci (Grzegorz Sikora), który u szczytu platformy odbija wymownie piłeczki, jak i Puk, który bawiąc się drobnymi kamyczkami rozrzuconymi na scenie, rozpoczyna gorzkie figle ludzkim losem. Dowcipny duch ze świty Oberona zyskuje u Wyszomirskiego centralne miejsce w sztuce. Puk Katarzyny Skrzypek jest niebezpieczny, pełen złości i zazdrości, niezaspokojony karze wszystkich dokoła, szuka odbicia swojego cierpienia i potwierdzenia u innych. Wabi do ateńskiego lasu - pola gry - kolejnych uczestników. Hermiai Lizander rozpoczynają pojedynek na puste słowa o miłości, skontrastowane z ich pełnymi pożądania działaniami scenicznymi - tu świetna rola pełna pikanterii i dwuznaczności zarówno Magdaleny Gery, jak i gościnnie występującego w Bielsku Jakuba Fałkowskiego. Dopełnieniem tego duetu jest Helena - Edyta Duda-Olechowska, która jako kobieta odrzucona przemienia sięwtriumfującąfemmefatalc, zmienia rolę ofiary na kata, zarówno dla swej przyjaciółki, jak i kochanka, przywdziewając dodatkowojego spodnie, tri u m fuj e w naśladowaniu, w lustrzanym odbiciu.

Renę Girard w szkicach o Szekspirze pisał, że "Sen nocy letniej" to sztuka, która "powinna być obowiązkowo czytana przez wszystkich współczesnych antropologów". Z często granej komedii o miłości Wyszomirski zbudował opowieść o nieustannej eskalacji rywalizacji. Tu nie ma już miłości, są tylko zmienne pragnienia, wiecznie niezaspokojone. Zapraszam na seans gorzkiej gry, raz po raz przerywanej na osłodę szekspirowską kpiną i żartem, szczególnie w epizodzie teatralnej sztuki przygotowywanej przez ateńskich rzemieślników.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji