Artykuły

Gdańsk. Eseje Konstantego Aleksandra Jeleńskiego

W czerwcu w wydawnictwie słowo/obraz /terytoria ukaże się zbiór esejów Konstantego Aleksandra Jeleńskiego.

Dokładnie 20 lat temu, 4 maja 1987 r., zmarł w Paryżu Konstanty Aleksander Jeleński. Miał 65 lat. Był wybitnym polskim dziennikarzem i publicystą związanym z paryską "Kulturą". W 1939 r. wyjechał z Warszawy i zaciągnął się do armii polskiej we Francji. Nazywano go nieoficjalnym ambasadorem polskiej kultury we Europie. Szczególne zasługi miał w rozpropagowaniu literatury Witolda Gombrowicza. To właśnie Gombrowicz napisał o nim w "Dziennikach": "Wszystkie wydania moich dzieł w obcych językach powinny być opatrzone pieczątką dzięki Jeleńskiemu . - Gombrowicz uważał Jeleńskiego za idealne wcielenie nowoczesnego, suwerennego Polaka i Europejczyka - mówi Piotr Kłoczowski, który przygotował zbiór esejów Jeleńskiego. Oto dwa fragmenty z jego szkiców.

O Gombrowiczu: "Nigdy nie był potrzebniejszy, tym bardziej że ostatnimi czasy przeżywa w Polsce gorszą passę, jest jakby odrzucany. Tymczasem Polska staje się krajem Syfonów, i koniecznie powinno urodzić się w niej więcej Miętusów, po to by stała się krajem normalniejszym. Gombrowicz jest potrzebny dla przyjemności, dla nauki, do zabawy i zwalczania polskiej gęby patriotycznej. Uczy zaciekawienia życiem: żyjemy przecież w codzienności i naszą codziennością powinniśmy być zafascynowani. A nie udawać, że ma się stale 40 stopni gorączki i na oko wyłącznie wielkie cele. Ulubionym słowem Gombrowicza jest rozluźnienie, i to rozluźnienie, odetchnięcie Gombrowiczem wydaje się dzisiejszym Polakom ogromnie potrzebne" (1986; pierwsze krajowe wydanie dzieł Gombrowicza w Wydawnictwie Literackim).

O dzieciństwie: "Dzieciństwo stanowi w historii Zachodu nawias dwustu lat, od połowy XVIII do połowy XX wieku (kres położyło mu upowszechnienie telewizji). Nie zdziwiłoby mnie, gdyby przyszły historyk poszedł dalej jeszcze, proponując, by podziały literatury ostatnich dwóch wieków na romantyzmy, symbolizmy, modernizmy zastąpić scalonym okresem, w którym czerpie ona swe źródła w dzieciństwie, co nareszcie by dało niezależny od "wpływów" wspólny mianownik dla Chateaubrianda i Prousta, Holderlina i Rimbauda, Nabokowa i Gombrowicza, Mickiewicza i Miłosza: artystów w y o b r a ź n i i n d y w i d u a l n e j" (1979; fragment eseju "O Ziemi Ulro po dwóch latach").

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji