Artykuły

Najważniejsze jest bycie sobą!

- Lubię być w Poznaniu. Gram tu w teatrze, ale żeby zrobić karierę, chociażby taką na warunki polskie, to jednak trzeba od czasu do czasu być w Warszawie, więc i ja tam bywam. Ale jeżdżę tam tylko do pracy, a tu odpoczywam, bo teatr jest dla mnie właśnie pewną formą wypoczynku i czystą przyjemnością. W Warszawie zarabiam pieniądze - mówi KATARZYNA BUJAKIEWICZ, aktorka Teatru Polskiego w Poznaniu.

Najważniejsze jest bycie sobą! To właśnie usłyszała od Eugeniusza Korina, kiedy postanowiła zdawać do PWST. I miał rację: dziś Kasia Bujakiewicz [na zdjęciu] jest jedną z najbardziej znanych poznańskich aktorek...

Z popularnością zazwyczaj wiąże się duża ilość pracy - jednak dla imprez dziejących się w ukochanym Poznaniu aktorka zawsze znajdzie czas.

- Wszelkiego rodzaju hasła związane z Poznaniem zawsze staram się wspierać - wyjaśnia. - Przecież przede wszystkim jestem poznanianką i zawsze to bardzo podkreślam.

My spotkaliśmy ją na wyborach Miss Wielkopolski, gdzie była jednym z jurorów. I - jak sama mówi - było to dla niej naprawdę trudne zadanie.

- Bo mnie się podobały wszystkie dziewczyny i to był właśnie problem, bo przecież musiałam wybrać- śmieje się aktorka. - To był trudny wybór, ale w przewadze w jury byli panowie i na szczęście to oni zadecydowali A mnie osobiście brakowało tego, żeby posłuchać tego, jak się wypowiadają, żeby powiedziały coś o sobie, czym się interesują. Dla mnie ważne jest też to, jak kobieta się odzywa, jaki ma tembr głosu, czy jest on interesujący, bo niektóre kobiety piszczą okrutnie i to odstrasza troszeczkę Z wyglądu dziewczyna jest śliczna, a jak się odezwie, to matko kochana! uciekaćAle nie było na to szansy, więc trzeba było poprzestać na tym pierwszym spojrzeniu. Zresztą miss musi być przede wszystkim śliczna

Praca jurora w konkursie Miss Wielkopolski była też dla aktorki okazją do zobaczenia się ze znajomymi, przyjścia na fajną imprezę i przede wszystkim - chwilą oddechu od codziennej warszawskiej pracy. A ta czasem potrafi dać w kość

- Akurat mam wolne, więc chętnie się zgodziłam. W zeszłym roku też mi to proponowano, ale nie mogłam ze względu na terminy pracy - wyjaśnia aktorka. - A ja lubię być w Poznaniu. Oczywiście gram tu w teatrze, ale rzeczywiście żeby zrobić karierę, chociażby taką na warunki polskie, to jednak trzeba od czasu do czasu być w Warszawie, więc i ja tam bywam. Ale jeżdżę tam tylko do pracy, a tu odpoczywam - bo teatr jest dla mnie właśnie pewną formą wypoczynku i czystą przyjemnością. W Warszawie zarabiam pieniądze.

Jednak aktorka stara się rozważnie gospodarować swoim czasem i siłami, dlatego postanowiła zrobić sobie przerwę od seriali.

- Właśnie zakończyłam "Magdę M." i mam przerwę w "Na dobre i na złe" nie wiem, na jak długo - opowiada. - Dostaję nowe propozycje, ale jeszcze nie wiem, na co i kiedy się zdecyduję. Chcę trochę ludziom dać odpocząć od siebie - na moment chociaż Od wielu lat jestem to w tym, to w tamtym serialu i uważam, że trzeba pilnować, by nie przesadzić, nie opatrzyć się widzom i móc coś jeszcze w życiu zrobić. Ileś lat temu, jak chciałam zdawać do szkoły teatralnej, to ówczesny dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu Eugeniusz Korin powiedział mi: bądź sobą. I dziś nadal uważam, że to jest najważniejsze, bo jeśli kogoś udajemy zbyt długo, to i tak się w końcu wyda. Poza tym uważam, że jednak naprawdę ważne jest wykształcenie i przygotowanie zawodowe, a nie uroda. Uroda może być tylko miłym dodatkiem i pomóc zabłysnąć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji