Szczecin. Tajne porozumiena w sprawie Pleciugi
Szefostwo Pleciugi, gmina Szczecin i firma ECE uzgodnili warunki budowy nowego Teatru Lalek [na zdjęciu]. Niestety, treść porozumiania jest na razie tajna.
Zawarta w środę wieczorem [20 czerwca] umowa dotyczy warunków technicznych obiektu. Ustalono wielkość sceny i widowni, a także powierzchnię całego budynku.
Dokument będzie załącznikiem do ostatecznej umowy miasta z ECE. Niemiecki deweloper ma wybudować w Szczecinie Galerię Handlową Kaskada. Część handlowego kolosa rozpościerać będzie się na terenie, który obecnie zajmuje Pleciuga. Teatr ma zostać wyburzony, a firma ECE zobowiązana jest do wybudowania nowej siedziby.
Teatr na miarę XXI wieku
Zadowolony z przebiegu rozmów jest zastępca prezydenta Szczecina Tomasz Jarmoliński: - Udało się pogodzić oczekiwania sztuki z biznesem - mówi. - Teraz możemy rozpocząć kolejny etap negocjacji. Brak porozumienia z kierownictwem teatru blokował te rozmowy.
Pleciuga walczyła o to, by ECE, budując nowy teatr, nie oszczędzała, tylko postawiła obiekt na miarę XXI w. Sytuacja zrobiła się napięta po tym, jak wyszło na jaw, że poprzedni prezydent Szczecina Marian Jurczyk zgodził się, by ECE kosztem zaledwie 11 mln zł umieściło teatr w budynku po byłym kinie Colosseum.
Nowy zarząd rozpoczął negocjacje w lutym, od rozmów na temat nowej siedziby teatru.
- Chcieliśmy, by firma ECE postawiła taki budynek, na jaki zasługują szczecinianie - mówi dyrektor Pleciugi Zbigniew Niecikowski. - Teatru nie buduje się na 10 czy 15 lat.
Będą nawet pokoje dla gości
W nowym obiekcie aktorzy mają mieć lepsze warunki pracy. Teatr ma mieć trzy kondygnacje - piwnicę, parter i piętro, przynajmniej 3,3 tys. m kw. Obecny budynek to 2,1 tys. m kw.
Większa będzie scena - 12 m szerokości (stara ma 8 metrów). Zaplanowano większą widownię - pomieści 280 osób, ta w starym teatrze przewidziana jest na 231. Planowana jest scena kameralna i dwie sale dydaktyczne. W teatrze znajdą się trzy pokoje z łazienkami i kuchniami, dzięki czemu teatr, goszcząc aktorów czy reżyserów z innych miast, nie będzie musiał wynajmować im hotelu. Piwnice pomieszczą magazyny na lalki i kostiumy. Ustalano też np. że w holu głównym podłoga będzie wyłożona kamieniem. Bez zmian pozostał zapis z poprzedniej umowy, że ze względu na przeprowadzkę przerwa w funkcjonowaniu teatru może trwać najwyżej cztery miesiące.
Treść porozumienia - na razie tajna
Tym razem miasto nie zastrzegło minimalnej kwoty, jaką na budowę siedziby powinno wydać ECE.
- Najważniejsze, żeby nowa siedziba spełniała te ustalone warunki funkcjonalne - mówi Tomasz Jarmoliński.
Do treści porozumienia na razie "Gazeta" zajrzeć nie mogła. Dlaczego?
- Bo ostateczne negocjacje jeszcze się nie zakończyły, miasto nie ma w zwyczaju informować poprzez media o prowadzonych rozmowach - oświadczyła Celina Skrobisz, rzecznik prasowy prezydenta Szczecina.
Ustalone zostały szczegóły dotyczące wyglądu i funkcjonalności wnętrza budynku. Jak Pleciuga będzie wyglądała z zewnątrz?
- Z pokazywaniem wizualizacji chcemy się wstrzymać - oświadczyła Dominika Krzyżanowska-Kidała, rzecznik prasowy ECE. - Projekt pokażemy dopiero wtedy, gdy zostanie zawarta z miastem ostateczna umowa.
Firma ECE zapewnia, że najpierw wybuduje teatr lalek, a dopiero później galerię handlową. Na wzniesienie nowej Pleciugi potrzebuje około roku.
