Artykuły

Opole. Pora teatru i ognia

We wtorek do Opola przejechali młodzi ludzie z Danii, Iranu, Niemiec, Belgii, po to żeby przez kilka dni razem z Polakami pracować nad wspólnym przedstawieniem teatralnym. Efekty ich pracy mieszkańcy Opola zobaczą w niedzielę.

Rozmowa z ... Krzysztofem Żylińskim ze Stowarzyszenia Teatru Otwartego z Opola organizatorem Czasu Teatru.

To już siódme spotkania młodych ludzi z teatrem. Będą inne niż rok temu?

- Za każdym razem są inne, bo co prawda jest grupka młodych ludzi, którzy co roku do nas przyjeżdżają, ale pojawiają się też nowe twarze. Rok temu pracowaliśmy razem z Koreańczykami, a w tym będziemy gościć młodzież z Iranu. To jest wielokulturowe spotkanie, które za każdym razem uczy nas czegoś nowego.

Jak wygląda praca w takim wielokulturowym tyglu?

- Nie ma z nią najmniejszych problemów. Co prawda młodzi ludzie są z różnych stron świata, ale cel mają ten sam. Chcą stworzyć przedstawienie. Będą pracować w grupach warsztatowych. Będzie między innymi grupa muzyczna, etiud teatralnych, warsztat taneczny, a także po raz pierwszy warsztat fotograficzny.

W ubiegłym roku młodzi zmagali się z tematem wody, a w tym roku?

- Skoro była woda, to teraz "Z ognia ogień". Interpretację zostawiamy uczestnikom warsztatów. Nie narzucamy sposobu podejścia do tematu. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Kiedy opolanie zauważą, że to Czas Teatru?

- Oprócz tego, że młodzi ludzie mają pracować nad wspólnym przedstawieniem, będą także pokazywać to, czym zajmują się na co dzień. Na pierwszy spektakl zapraszamy w piątek na plac Wolności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji