Kaleki z piaskownicy
Sztuka Michała Walczaka zrobiła furorę na swej rodzinnej scenie, w Teatrze Dramatycznym im. J. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Teraz możemy ją obejrzeć w Warszawie, na scenie Teatru Małego.
To autentycznie zabawny, zręcznie napisany tekst, w którym dialogi wprost skrzą się humorem. Osiedlowa piaskownica i dwójka dzieci - On i Ona w tym mikroświecie realizują wszystkie klasyczne modele relacji, jakie zdarzać im się będą przez całe życie.
"To opowieść o kobiecie, i mężczyźnie, o roli płci w pojmowaniu świata. Śledząc sceny miedzy Nią i Nim, tymi dziećmi, nie-dziećmi, przywołujemy bezbłędnie z pamięci damsko-męskie gry z różnych okresów naszego życia - pisał reżyser spektaklu Piotr Kruszczyński. - Siła tego dramatu polega na genialnej metaforze, która pozwala w tragikomiczny sposób opisać współczesne relacje międzyludzkie. "Piaskownica" jest bowiem w istocie opowieścią o naszym emocjonalnym kalectwie; kalectwie i losie ludzi kontaktujących się między sobą za pomocą gotowych wzorców ze świata filmu i gier komputerowych; o ludziach skazanych na substytuty uczuć i emocji".