Stanąć przed sklepem jubilera. Ostatnia premiera sezonu
W rekordowym tempie - zaledwie miesiąca - zespół kieleckiego Teatru imienia Stefana Źeromskiego przygotował spektakl według sztuki Karola Wojtyły "Przed sklepem jubilera". Premiera - w niedzielę.
Takiej mobilizacji w kieleckim teatrze jeszcze nie było - dyrektor Piotr Szczerski przyjął zaproszenie organizatorów targów "SakroExpo" i przygotował premierę sztuki opartej na utworze Karola Wojtyły "Przed sklepem jubilera". Czasu na pracę nad tekstem było niewiele - zaledwie miesiąc.
- Nie pracowaliśmy nigdy w takim napięciu, ale ta sztuka mobilizuje. Ten tekst żyje w aktorach, czerpią oni z niego dużo pozytywnej energii - przyznaje reżyser. Dodaje, ,że dziś odczytuje sztukę Karola Wojtyły zupełnie inaczej niż jeszcze do niedawna. - To medytacja nad sakramentem małżeństwa, to zwierzenia ludzi, którzy mówią o swojej udanej lub nieudanej miłości i pokazują, że nie można działać wbrew niej - mówi.
"Przed sklepem jubilera" nie jest klasycznym dramatem z wyraźnie zarysowaną akcją. Tu na pierwszy plan wychodzi słowo, bo właśnie ono było najważniejsze w Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka, którego Karol Wojtyła był aktorem. Aktorami w tym teatrze byli też rodzice Piotra Szczerskiego, kielecki spektakl będzie swoistym powrotem do korzeni.
- Wszystkie elementy spektaklu - muzyka, scenografia i światło mają skupiać nas na medytacji. Tej sztuki nie da się grać w sposób klasyczny, to jest raczej rodzaj seansu terapeutycznego -dodaje reżyser.
W spektaklu występują Beata Pszeniczna, Marcin Brykczyński, Joanna Kasperek, Ewelina Gronowska i Paweł Kumięga. W postać Adama wcielił się Dawid Źłobiński, na scenie zobaczymy również Marię Wójcikowską i Piotra Szczerskiego.
To już drugi w historii naszego teatru spektakl oparty na twórczości Jana Pawła II - W 1998 r. kielecka scena wystawiła widowisko "Myśl jest przestrzenią dziwną".