Czas na "Krzyk"
Tydzień po spektaklu "Sam na sam ze sobą" wg tekstu Grzegorza Walczaka, grupa teatralna Nie Ma przygotowała kolejną premierę -"Krzyk" Tennessee Williamsa. Reżyserią spektaklu zajęła się jak zwykle Tatiana Malinowska-Tyszkiewicz.
- Jest to mój ulubiony dramat, po raz trzeci w swoim życiu wracam do niego - mówi reżyserka. - Dla autora ta sztuka była niemal tak ważna, jak "Tramwaj zwany pożądaniem". Dlatego tak zdziwił mnie fakt, że w Polsce nie jest ona szerzej znana. "Krzyk" opowiada o lęku przed swoimi uczuciami, o powtarzalności ludzkich doświadczeń, o szukaniu prawdy o sobie poprzez teatr. Spektakl ma bowiem formę "sztuki w sztuce". Nie ukrywam, że trochę mi żal, że to już premiera, okres przygotowań do niej, praca z tymi młodymi ludźmi były dla mnie olbrzymią przyjemnością - dodaje.
Dramat Williamsa zostanie zaprezentowany w piątek (o godz. 19) w sali Kominkowej szczecińskiego Klubu 13 Muz. W rolach głównych zobaczymy Emilię Śniegoską i Mateusza Figla. Pierwsza osobą która zjawi się przed spektaklem w Muzach z aktualnym numerem "Kuriera Szczecińskiego", otrzyma w prezencie podwójne zaproszenie.