Artykuły

Brazylijski Remix teatralny. Polska młodziez Dowjata

Miało być młodzieżowo, miało być jak u Quentina Tarantino, jak w filmach typu "Samotni"... Jest pseudomłodzieżowy brazylijski serial bez końca. Na terenie byłej stoczni gdańskiej odbyła się premiera spektaklu pt. "Remix: Mendoza i Kill Bill" w reżyserii Jana Dowjata

Spektakl powstał na podstawie tekstu młodej angielskiej dramatopisarki Holly Phillips, która opisała swoich nieco zagubionych znajomych. Dwóch mężczyzn -Jarek (Mariusz Zaniewski) i Łukasz (Marcin Bortkiewicz) rywalizuje o względy nowej lokatorki - dynamicznej Kaśki, marzącej o karierze producentki filmowej (Karolina Adamczyk). Jeden jest fajtłapo-waty, nieśmiały, nudny, nie ma żadnych marzeń. Drugi to bezkompromisowy, egoistyczny imprezowicz, facet bardzo "do przodu", na każdym kroku chwalący się swoją sex machinę. Postaci, mimo wysiłków młodych aktorów, są płaskie, przewidywalne.

O młodzieżowości spektaklu świadczy sztucznie brzmiąca warstwa słowna, bohaterowie na przemian mówią "spoko" i "wporzo". Poszczególne sceny oddzielają wstawki muzyczne. Jednak "Remix..." jest mało dynamiczny, wręcz nudny, z akcją rodem z serialu "Klan". W drugiej połowie spektaklu miałam nadzieję, że każda kolejna scena będzie już tą ostatnią. Na dodatek oglądałam wersję "zremiksowaną", czyli pociętą w wyniku sugestii widzów, którzy byli w Centrum Stocznia dzień wcześniej. Dowjat skrócił spektakl aż o godzinę! W efekcie spektakl trwa ok. 2,5 godziny.

Bardzo łatwo jest popaść w banał i stereotyp - szczególnie przy sztukach traktujących o wkraczaniu w dorosłe życie. U Dowjata banał miesza się z patosem. Autorka tekstu - Holly Phillips nie mówi nic nowego, operuje wyświechtanymi prawdami. Nie do końca wykorzystano również miejsce - byłą halę stoczniową. Bohaterowie kłębią się na podeście pełnym nocnych lampek, który z powodzeniem można by zainstalować w każdym innym miejscu. W tle nie wiadomo po co pojawia się logo "Solidarności", również Kasia ma biały t-shirt z chorągiewką.

"Remix: Mendoza i Kill Bill", reż. Jan Dowjat. Spektakl powstał w ramach Gdańskiego Stypendium Teatralnego. Premiera odbyła się w nowym miejscu - CLUB STOCZNIA w Gdańsku

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji