Dziady na scenie
Już dzisiaj na Dużej Scenie Nowego Teatru zobaczyć będzie można pierwszą w tym sezonie artystycznym premierę. I to nie byle jaką. Artyści zmierzą się z "Dziadami" Adama Mickiewicza.
Twórcy spektaklu zapewniają, że będzie to jedno z największych wydarzeń artystycznych w mieście w tym sezonie. Nie tylko ze względu na wybitność dzieła największego polskiego klasyka, ale również z powodu jego realizacji. Autorem adaptacji tekstu Mickiewicza jest Marcin Bortkiewicz. Potężne dzieło skrócił on o połowę. - To scenariusz w amerykańskim stylu, bez długich monologów, za to ze współczesnym nerwem - mówi Stanisław Miedziewski, reżyser przedstawienia. - Oczywiście zachowaliśmy sens, wymowę i piękno języka "Dziadów".
"Dziady" to również pierwsze przedstawienie, które spotkało dzięki pracy połączonych sił Nowego Teatru i teatru Rondo.
W głównych rolach zobaczymy Alberta Osika (Konrad) [na zdjęciu], Ireneusza Kaskiewicza (Ksiądz Piotr), Jerzego Karnickiego (Senator) i Caryl Swift, która zagra rolę... Guślarza. Ogółem na scenie pojawi się ponad 30 osób.
Premiera "Dziadów" dzisiaj o godz. 19 w Nowym Teatrze. Spektakl będzie też można zobaczyć w sobotę i niedzielę o godz. 18. Bilety w cenie 25 i 20 złotych kupić można w kasie Nowego Teatru.
Dzisiejszą premierą otwieramy wspólny plebiscyt "Głosu Pomorza" i Nowego Teatru. Nasi Czytelnicy będą mogli wybrać najlepszą aktorkę lub najlepszego aktora słupskiego teatru. Wystarczy tylko wypełnić kupon i zostawić go jutro w urnie przy kasie Nowego Teatru (obok Małej Sceny).
