O diamentach na Woli
Nagradzany na międzynarodowych festiwalach teatralnych szczeciński zespół Kana wystąpi dziś I jutro w teatrze Na Woli. Zaprezentuje swój najnowszy spektakl zatytułowany "Szlifierze nocnych diamentów", zainspirowany utworami: Roberta Schneidera, Ingmara Bergmana, Thomasa Bernharda, Charlesa Bukowskiego i Emila Ciorana.
Przedstawienie jest refleksją nad kondycją człowieka u progu XXI w. Pierwsza część spektaklu jest bolesną parodią wszechogarniającej nas tandety słów i myśli. Dzieje się w podrzędnym teatrzyku, gdzie przygotowywane jest nowe przedstawienie. To właśnie ono - opowieść o sztuce, miłości i o genialnym kompozytorze Eliasie Adlerze - stanowi drugą część "Szlifierzy". Pod koniec spektaklu powracamy jednak do tandetnego teatrzyku. Historia zatoczyła koło.
- Nie sposób jest uciec przed czasem - mówi Zygmunt Duczyński, założyciel Kany, reżyser przedstawienia i autor tekstu. - Nosimy go przecież w sobie. Jedyne, co można zrobić, to próbować chronić swoje życie przed wyjałowieniem, nadając mu własny, autonomiczny sens.
Początek godz. 19, bilety 8,5,3 zł.
