Damsko-męskie swary
Emilian Kamiński przygotował w Studio Buffo "W obronie jaskiniowca". Jest to solowy występ artysty, na Zachodzie określany mianem "one man show". Od monodramu formę tę różni nawiązywanie kontaktu słownego z widzami i wykorzystywanie ich odpowiedzi do jak najdowcipniejszych improwizacji. Kamiński radzi sobie z tym znakomicie. Temat ma uniwersalny: różnice w psychikach kobiety i mężczyzny. Od czasów prehistorycznych do dziś niewiele się zmieniło. Opisał to John Gray w książce "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus", którą na dramaturgiczny warsztat wziął Rob Becker. Emilian Kamiński przez 80 minut spala się w akcji. Nieustający słowotok pomysłowo urozmaica mimiką, gestami, częstymi zmianami ról. Rozśmiesza do łez doskonałą parodią wrotkarki z supermarketu. Jawi się jako aktor o nieprzeciętnej vis comica.
Natomiast "Małe zbrodnie małżeńskie" to przewrotna komedia Erica-Emmanuela Schmitta, którą w Teatrze Ateneum wyreżyserował Marcin Sosnowski. Magdalena Zawadzka i Leonard Pietraszak grają przeżywające kryzys małżeństwo z długoletnim stażem. Sensacyjna akcja, rozładowujący napięcie humor i świetna gra aktorów gwarantują przednią zabawę.