Artykuły

Ciekawa ciocia w nieciekawym spektaklu

"Ciocia" w reż. Sylwestra Biragi w Teatrze Druga Strefa w Warszawie. Pisze Marta Jadwiga Chowaniec w portalu Napis.pl

Niezbyt porywający spektakl. Łamie się i nie ma jednego, wartkiego rytmu. Kiedy wystawiana sztuka nie udaje się, wynika to często z przerostu formy nad treścią. W tym przypadku treść jest mocna i na czasie, a forma kuleje.

Nie ma się co dziwić, że to sprawnie napisana sztuka. Jej autor, Rafał Wojasiński to pisarz bardzo dobrze ocenionych przez krytykę zbiorów opowiadań, pt.: "Złodziej ryb" i "Przyjemność życia". Został też nominowany do nagrody Józefa Mackiewicza, zaś za debiut roku otrzymał Pióro Zeptera.

W "Cioci" oczywiście najważniejsza jest postać cioci. Spektakl zapowiadano: "zobaczymy Emilię Krakowską, powracającą tryumfalnie na scenę w Teatrze Druga Strefa po dłuższej nieobecności". Rzeczywiście, jest rewelacyjna. Niepokojąco prawdziwa. Ma w sobie duże pokłady energii. Widać, że kocha swój zawód. Reszta aktorów stanowi dla niej tylko tło. Ciocia niespodziewanie wpada do swojego mieszkającego samotnie siostrzeńca. Wiadomo, Warszawa singlem stoi. Sami jesteśmy albo przynajmniej singlami jest część naszych znajomych. Ale nie każdy singiel jest tak bezbarwny jak siostrzeniec cioci.

Krewna wywraca świat do góry nogami. Siostrzeńca Andrzeja wyprowadza to z równowagi. Jest zabawnie. Ale - jaki jest powód niespodziewanej wizyty? Ciocia nie powie tego swojemu siostrzeńcowi. Ciocia umiera i bardzo boi się śmierci w samotności. I znika nam uśmiech z twarzy. Bo czy my potrafimy rozmawiać o śmierci? Czujemy największy strach, kiedy musimy powiedzieć swoim bliskim o śmiertelnej chorobie.

Choroba, starość, umieranie - to jest treść "Cioci".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji