Szczecin. Zbudują Pleciugę w nowym roku
Sala widowiskowa na 280 miejsc i scena kameralna. Przylegające do siebie pracownie stolarskie, ślusarskie, pracownia lalek, krawiecka i garderoby. Dodatkowo biura, gdzie będzie działała administracja, pokoje gościnne dla artystów z zewnątrz, a także mała sala konferencyjna. To oczywiście tylko fragment tego w co nowy Teatr Lalek "Pleciuga" zostanie wyposażony. Budowa ruszy z początkiem przyszłego roku, a nie jak planowano późną jesienią. P
Pleciuga stanie na pl. Żukowa, którego nazwa na tę okoliczność zostanie najprawdopodobniej zmieniona.
- W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy zgodę na budowę teatru. Dalsza związana z tym procedura zatwierdzania potrwa, jak sądzę, jakieś dwa, trzy tygodnie - wyjaśnia Dominika Krzyżanowska-Kidała, rzecznik prasowy ECE Projektmanagement Polska, inwestor przedsięwzięcia. - W połowie grudnia powinien zostać wybrany główny wykonawca. W każdym bądź razie dążymy do tego, aby jak najszybciej rozpocząć budowę.
ECE ma 12 miesięcy na postawienie nowego gmachu teatru. Termin kończy się jesienią 2008 roku. Także od strony architektonicznej (fasada budynku) odpowiedzialny jest inwestor.
- Chcemy zdążyć z inwestycją do tego czasu, tak aby nowy sezon artystyczny "Pleciuga" rozpoczęła już w nowym budynku. Przed nami jeszcze dyskusje nad wyglądem gmachu, które powinny zakończyć się w przeciągu maksimum dwóch tygodni. Gotowy projekt przedstawimy miejskim władzom, a jeśli wszystko się potoczy bez zakłóceń, także opinii publicznej.
Przypomnijmy, że o budowę nowego teatru trwała batalia, która rozpoczęła się jeszcze za kadencji poprzedniego prezydenta Szczecina. Jeśli chodzi o sferę kulturalną miasta, jest to jedno z najbardziej oczekiwanych przedsięwzięć. Szereg spotkań, jakie w tej sprawie się odbyło, łącznie z publiczną debatą, dało upragniony efekt. Szczecin zyska kolejną ważną instytucję kulturalną. Jej powstanie nie będzie wyłącznie noworocznym życzeniem.
Na zdjęciu: obecna siedziba Pleciugi.
