Koszalin. Prapremiera sztuki Szymczyk-Majchrzak w BTD
"Od czasu do czasu" Karoliny Szymczyk-Majchrzak, w reżyserii Zdzisława Derebeckiego, to spektakl, który 24 listopada wejdzie na afisz koszalińskiego Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.
Premierowe przedstawienie to przepełniona ironicznym humorem historia czterech kobiet i mężczyzny uwikłanego w związek z każdą z nich... Co najciekawsze, sztukę Karolina Szymczyk-Majchrzak (reżyserka, autorka, scenarzystka) napisała specjalnie dla koszalińskiego teatru. Sama miała ją też wyreżyserować, niestety kłopoty ze zdrowiem unieruchomiły autorkę. Dyrektor teatru Zdzisław Derebecki bardzo nie chciał zrezygnować z tego spektaklu i postanowił, że "Od czasu do czasu" wyreżyseruje sam. Zagra także w kilku epizodach.
Czego możemy się spodziewać po sztuce? - Nie jest to farsa, czasem jest to komedia - opowiada reżyser. - Nie chcę szufladkować... To dla mnie taka życiowa opowieść o kobietach, o tym ile dla siebie znaczą, jak bardzo się potrzebują. Jak mężczyźnie pracowało się nad tekstem napisanym przez kobietę dla kobiet, granym przez kobiety? Zdzisław Derebecki: - Oczywiście patrzę na to jako mężczyzna, ale staram się zrozumieć. Pomagają mi w tym rozumieniu konsultacje z autorką.
W role napisane przez autorkę wcielają się Ewa Nawrocka, jako najstarsze pokolenie, Małgorzata Wiercioch, Katarzyna Ulicka-Pyda [na zdjęciu] oraz najmłodsza Aleksandra Padzikowska.
