Kraków. Jubileuszowy "Scenariusz" w poniedziałek
"Scenariusz dla trzech aktorów" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego od 20 lat cieszy się niezmiennym zainteresowaniem publiczności. Umie zaskakiwać, bo jest za każdym razem inny.
Napisał go Bogusław Schaeffer a na scenie odgrywają znakomici aktorzy: Andrzej Grabowski, Mikołaj Grabowski i Jan Peszek. To oni wciągają w świat zwariowanej teatralnej próby. A rzecz jest absurdalną dyskusją o wielkości artystów.
Z tej właśnie okazji, w najbliższy poniedziałek, w Teatrze Scena STU (godz. 19) odbędzie się wieczór jubileuszowy.
- O tekście "Scenariusza" przypomniał mi brat, Andrzej - wspomina Mikołaj Grabowski. - A było to w trudnym dla nas czasie, szczególnie dla mnie, kiedy wyrzucono mnie z dyrekcji Teatru Słowackiego za polityczną niepokorność. Janek i Andrzej też zaczęli szukać swojego miejsca. Rozpoczęliśmy gorączkową pracę nad spektaklem. Spektaklem opowiadającym o próbach teatralnych, o dwóch aktorach i reżyserze. Czyli o nas. Dyskutowaliśmy, spieraliśmy się i zjadaliśmy duże ilości ciastek. Wciąż ktoś gnał do "Cracovii" po kremówki. Powoli rodziła się opowieść o naszych losach, o losach konkretnych aktorów i reżysera... Ten spektakl rodził się z naszego ówczesnego rozgoryczenia, z naszych lęków, frustracji i z niepewności dalszych losów. On dla nas wcale nie był śmieszny, komediowy. Bo atakowaliśmy ten Schaefferowski temat naszymi biografiami, ówczesnymi bólami. To była próba przyznania się do tego, kim jesteśmy jako artyści, jako ludzie. Ten spektakl rósł jak ciasto drożdżowe. I wyrósł. Jak się okazało - ku uciesze i zabawie publiczności. Dziesiątki nagród, sukcesy, wyjazdy po świecie i po Polsce. I śmiech widzów do łez. Zawsze. Tylko nie w Kielcach. Nie wiem dlaczego, ten jeden jedyny raz, publiczność w Kielcach milczała jak grób. Zero reakcji.
Z nutą nostalgii wspomina początki spektaklu Jan Peszek:
- Ćwiczyliśmy nocami w sali baletowej. To były fascynujące, ale i bardzo trudne próby, bo wciąż poszukiwaliśmy adekwatnej formy do treści tej fantastycznej komedii. Wszyscy byliśmy bardzo zdenerwowani przed premierą z obawy, jak spektakl zostanie przyjęty. Odbiór był fantastyczny. Dość szybko pojechaliśmy ze "Scenariuszem" na Festiwal Małych Form do Szczecina i spektakl zgarnął wszystkie możliwe nagrody. Wtedy uwierzyliśmy, że zrobiliśmy coś ważnego.
Spektakl zostanie zaprezentowany także 11 bm. o godz. 18 i 20. Bilety - 50 zł.
