Artykuły

Wielka poezja w teatralnym kostiumie

"Pchła Szachrajka" w reż. Łukasza Gajdzisa w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Anita Nowak w serwisie Teatr Dla Was.

Wiadomo, że pasją do teatru trzeba zarażać od najmłodszych lat. Stąd też każdy ambitny teatr stara się przynajmniej raz w sezonie wystawić przedstawienie dla dzieci. W tym roku w mikołajkowym prezencie dla maluchów dyrektor Paweł Łysak sięgnął po klasykę literatury dziecięcej: "Pchłę Szachrajkę" Jana Brzechwy. Zainaugurowała ona kolejny projekt SZTUKI POLSKIE W TEATRZE POLSKIM. Przedsięwzięcie było ryzykowne, bo starsi widzowie cały czas mają w pamięci wspaniałą w tej bajce rolę Anny Seniuk. Trzeba więc było wymyślić dla przedstawienia taki kształt, by aktorzy nie musieli konkurować z tamtą kreacją. I udało się.

Konstrukcja bydgoskiego przedstawienia przypomina zabawę. Dekoracje i rekwizyty to niby przypadkowe przedmioty, którym dziecięca wyobraźnia przydaje różnych znaczeń. Czarne plansze i kartony, w zależności od usytuowania, pełnią w przedstawieniu rozmaite funkcje. Pomysłowa scenografia Aleksandry Semenowicz daje ogromne szanse fantazji widza.

W spektaklu nie ma roli głównej. Naprzemienna narracja trzech osób ilustrowana jest mimiką, gestami, inscenizacjami poszczególnych fragmentów opowieści o perypetiach i aferach niesfornej Pchły Szachrajki.

Z czarnym tłem sceny kontrastują bardzo kolorowe stroje, których aktorzy używają do różnicowania poszczególnych scen czy postaci. Rytmu przedstawieniu, co nieczęsto się w teatrze zdarza, przydaje umiejętne operowanie światłem, no i tradycyjnie muzyka. Motyw przewodni stanowi tu znana ze światowych list przebojów piosenka po trosze w stylu pop, ocierająca się też o muzykę elektroniczną, rytmem kojarząca się ze skakaniem pchełki. Świetnie harmonizuje ona ze śpiewanym przez Marcina Zawodzińskiego przebojem z musicalu EVITA "Nie płacz po mnie Argentyno".

Aktorsko rzecz zrealizowana jest z dużym poczuciem humoru i komediowym genrem. Zwłaszcza przez Małgorzatę Witkowską i Marcina Zawodzińskiego. Ogromną sprawnością fizyczną zachwyca Paweł Gilewski.

Ruch, rytm i oryginalne komiczne gagi tworzą z wiersza Brzechwy prawdziwie teatralne widowisko. Co więcej, sięgnięto do różnych gatunków teatru. Są tu bowiem i elementy musicalu, i groteski, a nawet chińskiego teatru cieni.

Zadziwia pomysłowość i talent młodziutkiego aktora, absolwenta PWSTiF w Łodzi, Łukasza Gajdzisa, który na profesjonalnej scenie "Pchłą Szachrajką debiutuje jako reżyser. Dawno nie widziałam z taka prostotą, tak doskonale zrealizowanego przedstawienia dla dzieci. Łatwa w montażu scenografia umożliwia prezentowanie przedstawienia także poza teatrem - w szkołach, przedszkolach, na szpitalnych oddziałach dziecięcych. Krótki czas jego trwania pozwala zmieścić się w jednej godzinie lekcyjnej. Inscenizacja ma szanse być wstępnym etapem do teatralnej edukacji teatralnej dzieci, a także zainteresować maluchy polską poezją.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji