Toruń. Postawią pomnik Herbertowi?
Miasto ogłosi w przyszłym tygodniu konkurs na aranżację poświęconą twórczości Zbigniewa Herberta [na zdjęciu]. Słynny poeta przez trzy lata mieszkał w Toruniu.
Aranżacja upamiętniająca autora "Pana Cogito" i laureata Nagrody im. Lindego stanie na wzniesieniu u zbiegu al. Solidarności i ul. Odrodzenia. Miasto uczci w ten sposób ustanowiony przez Sejm Rok Zbigniewa Herberta i przypomni związki artysty z Toruniem. - Nie chcemy, aby był to sztampowy ludek siedzący na ławeczce - mówi Andrzej Szmak, szef magistrackiego wydziału promocji. - Liczymy, że artyści zaproponują coś niebanalnego, co nawiązuje do twórczości poety.
Ogólnopolski konkurs na projekt i wykonanie instalacji magistrat ogłosi jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Do rywalizacji będą mogli stanąć tylko dyplomowani artyści - absolwenci Akademii Sztuk Pięknych albo wydziałów plastycznych innych uczelni. Konkurs zostanie rozstrzygnięty w przyszłym roku. Termin odsłonięcia minipomnika nie jest jeszcze ustalony. Szmak chce, by został wpleciony w ogólnopolski kalendarz obchodów Roku Herbertowskiego.
To nie koniec planów miasta. Wydział promocji chce nazwać imieniem poety niewielki placyk, na którym stanie instalacja poświęcona jego twórczości. Decyzję w tej sprawie podejmie rada miasta. Magistrat chce też wspólnie z UMK wmurować pamiątkową tablicę na budynku Collegium Maius przy Fosie Staromiejskiej.
Herbert trafił do Torunia jako 23-latek, jesienią 1947 r. Na UMK studiował prawo i filozofię. Mieszkał tu do 1951 r. - To właśnie wtedy kształtowała się jego osobowość i poetycka wrażliwość - twierdzi Cezary Dobies, poeta i tropiciel toruńskich śladów Herberta.
Debiut książkowy Herberta, który okres stalinizmu przeżył w nędzy, przypadł na rok 1956. Wydał wtedy tom poezji "Struna światła". Inne jego zbiory wierszy to m.in. "Hermes, pies i gwiazda", "Pan Cogito", "Raport z oblężonego miasta", "Elegia na odejście". Zmarł 28 lipca 1998 r. w Warszawie.
