Artykuły

Białystok. Ministerstwo da mniej na Operę Podlaską

Ponad pół miliona złotych mniej na budowę opery podlaskiej przekaże w przyszłym roku ministerstwo kultury. Pod znakiem zapytania stoi także dotacja z ministerstwa rozwoju regionalnego.

- Budowy mimo wszystko nie przerwiemy - uspokaja Dariusz Piontkowski, marszałek województwa podlaskiego.

Opera podlaska ma kłopoty na różnych frontach. Bogdan Zdrojewski, minister kultury, poinformował wczoraj, że zamiast 4,2 mln zł, które województwo miało obiecane na budowę, otrzyma w przyszłym roku jedynie 3,6 mln zł.

- Minister Zdrojewski był zdziwiony tak dużą ilością inwestycji kulturalnych. Część z nich będzie musiał wykreślić. Ale że nasza opera jest już w trakcie budowy, to zostanie w budżecie. Tyle że będzie mniej pieniędzy - dodaje marszałek Piontkowski.

Problemy są także z programem unijnym Infrastruktura i Środowisko, z którego na budowę mieliśmy otrzymać ponad 100 min zł. Program został uzgodniony pomiędzy Komisją Europejską a poprzednią minister rozwoju regionalnego jeszcze we wrześniu. Ale nie był podpisany. Miała to zrobić nowa minister Elżbieta Bieńkowska. Do tej pory leży on na jej biurku. Ministerstwo jeszcze raz rozpatruje listę inwestycji, które miały być finansowane z unijnych pieniędzy.

- To bardzo niepokojące, ale dostaliśmy zapewnienie, że podpiszemy umowę wstępną w tej sprawie w styczniu. Niestety, nie wiemy, na jaką kwotę i kiedy pieniądze trafią do województwa - wyjaśnia Piontkowski.

Dlatego w budżecie na przyszły rok marszałek musi zarezerwować dodatkowe 6 min zł na operę. Liczy, że pieniądze zostaną zwrócone do budżetu, kiedy ministerstwo wyśle je do Białegostoku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji