Artykuły

Wyśpiewać "Małego Księcia"

Teksty piosenek suflerki z kieleckiego Teatru Żeromskiego Renaty Głasek-Kęski napisane do sztuki "Mały Książę" tak zachwyciły Seweryna Krajewskiego, że odkładając na bok inne projekty skomponował do nich melodie. Premiera spektaklu odbędzie się w październiku - pisze Lidia Cichocka w Echu Dnia.

Absolwentka teatrologii UJ, była instruktorem do spraw teatru i aktorką w Teatrze Kobiet, zagrała w kilku filmach, pracowała w osiedlowych klubach. Od 1994 roku jest inspicjentem-suflerem w Teatrze Żeromskiego, autorka wystawionej tu sztuki "Cyrograf", w jej adaptacji i z jej tekstami piosenek (muzyka Seweryn Krajewski) jesienią zostanie w Kielcach wystawiona sztuka "Mały Książę".

Mieszkanie w damskiej garderobie

- Miałam realizować niespełnione marzenia rodziców i być architektem lub lekarzem, wybrałam jednak to, co mnie bardziej interesowało - mówi pani Renata. - Był taki czas, że wraz z babcią mieszkałam w damskiej garderobie kieleckiego teatru. Telewizora w niej nie było, więc wieczorami z dyrektorskiej loży oglądałam wszystkie spektakle.

Pisać zaczęła znacznie później za sprawą synów. Pierwszy fragment sztuki powstał po deszczowych wakacjach, na których główną rozrywką były sztuki wymyślane przez mamę. - Spisałam potem te historyjki, zatytułowałam "Wyprawa na jagody" i razem z inną sztuką "Domowe skrzaty" wysłałam na konkurs w Poznaniu.

Obie historyjki spodobały się. Pani Renata dostała zaproszenie do udziału w warsztatach dla młodych dramaturgów. W napisaniu kolejnej sztuki pomógł znowu Hubert, chodzący wtedy do V klasy. - Syn jest dyslektykiem i pomagałam mu czytając lektury. Zachwyciłam się "Legendami świętokrzyskimi" i tak powstał "Cyrograf". Sztukę dałam dyrektorowi pod pseudonimem. Ale potem przyznałam się, że to ja jestem autorką. Dyrektor postanowił ją wystawić. To był 2004 rok.

Śpiew w samochodzie

Pani Renata przyznaje, że pisać lubi w samotności, a piosenki wymyśla jeżdżąc samochodem. - Zawsze wtedy śpiewam albo jakieś gotowce, albo sama coś wymyślam - mówi. Kilka lat temu chciała napisać sztukę o 40-letniej kobiecie, powstała do niej jedna piosenka, ale pomysł jest ciągle aktualny. Potem napisała kilkanaście innych tekstów. - Jest wielu śpiewających i piszących panów, ja chcę pokazać punkt widzenia kobiety w średnim wieku.

Tych piosenek nikomu nie pokazywała, ale widać spodziewano się po niej czegoś takiego, bo szef impresariatu Władek Jankowski zaproponował jej adaptację "Małego Księcia" i napisanie do niego piosenek. - Zajęło mi to kilka tygodni, piosenek napisałam jedenaście. Oczywiście ułożyłam do nich melodie, ale pomyślałam, że najlepiej zrobi to mój idol z czasów młodości Seweryn Krajewski.

Brat znał kompozytora, więc nie obiecując niczego i uprzedzając, że Seweryn jest bardzo zajęty i wymagający teksty przekazał Krajewskiemu. - Przeczytał je od razu i powiedział, że siedem bierze, a do czterech powinnam poszukać kogoś innego - dowiedziałam się.

Krajewski zastrzegł, że praca potrwa 5-6 miesięcy, bo przygotowuje materiał na płyty dla Geppert i Rodowicz oraz piosenki dla Brodki i "Piaska". Po dwóch tygodniach muzyka była gotowa. Krajewski nie krył zachwytu słowami pani Renaty.

Jestem bardzo szczęśliwa, że Seweryn Krajewski zechciał napisać muzykę do moich słów. Cieszę się, że mu się one tak spodobały.

- Z jego muzyką brzmią lepiej - przyznała autorka tekstów. Po rozmowie z kompozytorem poprawiła pozostałe piosenki. Udało się tak dobrze, że teksty w nowej wersji zaakceptował Krajewski i też napisał do nich melodie.

Pamiętniki dziadka

Teraz pani Renata opracowuje pamiętnik swojego dziadka Michała Jaśnikowskiego, który pochodził ze zubożałej szlachty, urodził się na Ukrainie. Rodzice zmarli, gdy miał 7 lat, a on pracował jako parobek, po latach został kupcem w Lublinie. Wspomnienia spisał dla prawnuków, bo uważał, że teraz dzieci żyją jak w bajce. - Książkę wydamy wraz z braćmi jeszcze w tym roku - mówi pani Renata.

Kilka piosenek napisanych przez Renatę Głasek-Kęski z muzyką Seweryna Krajewskiego usłyszymy w niedzielę, 15 czerwca, na koncercie finałowym plebiscytu Dzikiej Róży. Premiera spektaklu "Małego Księcia" w adaptacji Renaty Głasek-Kęski odbędzie się w październiku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji