Lublin. Nagroda dla Sceny Prapremier In Vitro
Scena Prapremier In Vitro otrzymała wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na wystawienie polskiej sztuki współczesnej.
Jury nagrodziło wyprodukowany w Centrum Kultury spektakl "Nic co ludzkie" [na zdjęciu], w którym trzy minidramaty napisane przez Artura Pałygę wyreżyserowali: Paweł Passini, Piotr Ratajczak i Łukasz Witt-Michałowski. Właśnie tych czterech artystów otrzymała jedno z zespołowych wyróżnień, czyli nagrodę w wysokości 11 tys. zł. Kolejne wyróżnienie, tym razem indywidualne - za muzykę do "Nic co ludzkie" - powędrowało do rąk Pawła Passiniego. Ten związany z lubelską sceną reżyser, wraz z Teatrem Polonia i Wierszalinem, zdominował tegoroczny, czternasty już konkurs, zgarniając także jedną z głównych nagród indywidualnych, za przygotowany w Krakowie w Łaźni Nowej spektakl "Odpoczywanie". Sukces ten cieszy tym bardziej, że pod koniec roku stworzony przez Passiniego neTTheatre planuje przeprowadzkę ze Srebrnej Góry do Lublina, ponieważ władze miasta zaoferowały mu dogodniejsze warunki do pracy.
Spektakl "Nic co ludzkie" powstał po ubiegłorocznych wakacyjnych warsztatach dramaturgicznych i teatralnych "Sztuka Dialogu", zorganizowanych przez lubelskie instytucje kultury wspólnie z warszawskim Laboratorium Dramatu. W lipcu w Nasutowie aktorzy, reżyserzy, publicyści i naukowcy przez dziesięć dni pracowali nad tematem Holocaustu. Powstawały improwizowane etiudy teatralne, próby zmierzenia się na terytorium sztuki z trudnymi wątkami polsko-żydowskiej historii, często z wykorzystaniem autentycznych dokumentów i relacji. Trzy takie etiudy zaprezentowane z Nasutowie rozwinęły się w przygotowane przez uczestników "Sztuki Dialogu" przedstawienie. Jego produkcji podjęła się na swoją inaugurację kierowana przez Łukasza Witt-Michałowskiego Scena Prapremier In Vitro. W trzyczęściowym przedstawieniu wszystkie role gra pięcioro aktorów: Joanna Król, Julia Krynke, Paweł Pabisiak, Szymon Sędrowski, Robert Zawadzki. Premiera miała miejsce w styczniu tego roku, od tego czasu aż do wakacji "Nic co ludzkie" można było oglądać w repertuarze Teatru Centralnego w Centrum Kultury.
