Artykuły

Wrocław. Nowa płyta Iwony Loranc, laureatki PPA

"Szeptem", "Alabama" czy słynne "Gdy mi Ciebie zabraknie" - te piosenki śpiewały m.in. Hanna Banaszak, Katarzyna Groniec, Ewa Bem i Anna Maria Jopek, ale jako pierwsza wykonała je Ludmiła Jakubczak. Artystka urodzona w 1939 roku, debiutowała w wieku dziewiętnastu lat. Po trzech latach śpiewała na I Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie. Kilka miesięcy później zginęła w wypadku samochodowym.

Gwiazdy polskiej piosenki wciąż chętnie sięgają po jej utwory, teraz płytę z przebojami Jakubczak nagrała Iwona Loranc, laureatka Grand Prix i nagrody dziennikarzy Przeglądu Piosenki Aktorskiej z 2002 roku. To drugi, firmowany jej nazwiskiem album, ale trzeci w oficjalnej dyskografii Loranc - wymienia się w niej jeszcze płytę nagraną z zespołem Tricolor.

Na "Loranc śpiewa Jakubczak" artystka postawiła na bardzo miękką, kołyszącą bossa novę i sambę. Niewielkie instrumentarium (gitary, kontrabas, instrumenty perkusyjne i pojawiający się zaledwie w dwóch utworach akordeon) przypominają kameralne składy rodem z latynoskich klubów. Delikatnie grająca sekcja rytmiczna i oszczędne, melodyjne solówki sprawiają, że na pierwszym planie jest ciągle głos Loranc. Króluje bujające, wręcz chilloutowe granie z ciemnym, ciepłym wokalem w roli głównej. Witold Żuromski, autor wszystkich aranżacji, rzadko pozwala sobie na odstępstwo od tego schematu: dialog gitary i akordeonu w "Żurawim kluczu" czy gitara elektryczna w bardziej tanecznych, szybszych "Wakacjach z deszczem", czy odrobinę bogatsza od pozostałych aranżacja "Dwóch szklaneczek wina".

e Loranc nie tylko ubrała piosenki w latynoskie nuty: utwory "Gdy mi Ciebie zabraknie", "Tylko raz" i "W Zielonym zoo" zdecydowała się zaśpiewać w ojczystym języku samby i bossa novy, czyli w mieszance portugalsko-brazylijskiej (dwa pierwsze znajdziemy na płycie także w wersji polskiej). Może dzięki temu artystka trafi do innych niż do tej pory odbiorców, bo po te utwory bez obawy mogą sięgnąć twórcy składanek spod znaku delikatnej muzyki klubowej. Całości słucha się przyjemnie, choć nie jest to płyta z wirtuozerskimi popisami.

Iwona Loranc

"Loranc śpiewa Jakubczak"

4Ever Music, 2008

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji