Artykuły

Teraz czas na kulturę

- Nie stawiamy na kreowanie nowych wydarzeń, choć takie z pewnością jeszcze się pojawią. Będziemy się raczej starać rozwijać imprezy już istniejące i wspierać inicjatywy lokalnych artystów. Oczywiście takie, które są zgodne z naszym programem. Czekamy zatem na aplikacje i pomysły - mówi Romuald Wicza-Pokojski z biura koordynującego starania Gdańska o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.

Nareszcie powstało biura koordynującego starania Gdańska i Metropolii Gdańskiej o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. - Nasze pierwsze cele to promocja, współpraca z artystami i działania edukacyjne - mówi Romuald Wicza-Pokojski, odpowiedzialny za program biura.

W budżecie miasta Gdańska pieniądze na starania o uzyskanie tytułu ESK zapisane były już parę lat temu. Jednak przez wiele miesięcy działań w tym kierunku nie było widać wcale; miejscy urzędnicy wyraźnie skupili się na walce o cel bliższy, czyli o przyznanie prawa na organizacje spotkań Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. W 2007 roku wybrano logo - zresztą niezbyt udane - które ma promować walkę Gdańska o tytuł. Dopiero w tym roku miasto rozpisało konkurs na operatora, który przygotuje strategię kandydatury. Stało się to w momencie, gdy większość naszych konkurentów (o tytuł ESK stara się także Toruń, Łódź, Warszawa, Poznań, Szczecin i Lublin) była o wiele dalej zaawansowana w przygotowaniach i rozpoczęła już promocję swojej kandydatury.

W kwietniu tego roku w konkursie zwyciężył projekt napisany wspólnie przez menedżer Aleksandrę Szymańską, (związaną z tygodnikiem "Gala") i Romualda Wiczę-Pokojskiego, animatora kultury, reżysera i szefa toruńskiego niezależnego Teatru Wiczy. Teraz rusza prowadzone przez nich biuro. A czasu nie zostało dużo - wybór polskiego miasta, które zostaną Europejską Stolicą Kultury 2016 odbędzie się w 2011 roku.

- Zdążymy przygotować się do walki o tytuł, ale nie możemy już sobie pozwolić na marnowanie czasu - uważa Wicza-Pokojski. - Pierwsze nasze ruchy to przygotowanie elementów, które powinny już dawno funkcjonować, czyli przede wszystkim strony internetowej Powstanie ona pod adresem www.gdansk2016.eu do końca października. Drugą istotną sprawą dla każdego kolejnego ruchu są szeroko zakrojone konsultacje społeczne. Już zaczęliśmy indywidualne spotkania z osobami mającymi wpływ na środowisko kulturalne w Gdańsku. Przygotowujemy także kampanię medialną naszej kandydatury. Prawdopodobnie ruszy ona w listopadzie. Stawiamy na nowe media, przede wszystkim internet, ale promocja pojawi się także w prasie, telewizji, radio i na billboardach. Zależy nam na prezentacji kandydatury gdańska w Polsce oraz działaniach informacyjnych, przede wszystkim zwiększenia świadomości kandydatury wśród mieszkańców metropolii.

"Wolność kultury - kultura wolności" - tak brzmi hasło, wokół którego budowany będzie program gdańskiej kandydatury. Jego twórcy chcą skupić się m. in. na takich tematach jak nowe media, wymiana informacji, wolne oprogramowanie, czy wolność twórcza. Do końca tego roku w ramach przygotowań do uzyskania tytułu ESK ma się ukazać pierwszy numer - w wersji papierowej i internetowej - kwartalnika kulturalno-społecznego oraz zorganizować konferencję związaną z hasłem gdańskiej kandydatury. - Nie stawiamy na kreowanie nowych wydarzeń, choć takie z pewnością jeszcze się pojawią - zapowiada Romuald Wicza-Pokojski. - Będziemy się raczej starać rozwijać imprezy już istniejące i wspierać inicjatywy lokalnych artystów. Oczywiście takie, które są zgodne z naszym programem. Czekamy zatem na aplikacje i pomysły [można je wysyłać pocztą internetową na adres esk@gdansk2016.eu].

ESK jest inicjatywą Unii Europejskiej - co roku dwa miasta otrzymują ten tytuł, po jednym z różnych krajów. W 2016 r. przypadnie on miastu z Polski oraz Hiszpanii. Wybrane miasto przez 12 miesięcy prezentuje swój dorobek kulturalny, organizuje festiwale, koncerty, pokazy filmowe - wszystkie te imprezy są w 60 proc. współfinansowane przez UE. Przede wszystkim jednak tytuł ten wiąże się z promocją w całej Europie i - jak pokazuje dotychczasowe doświadczenie (m. in. Krakowa, który otrzymał tytuł ESK w 2000 roku) - ściąga tłumy turystów. Budżet biura koordynującego starania Gdańska i Metropolii Gdańskiej o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 wynosi w tej chwili około 2 mln zł. Siedemdziesiąt procent tej kwoty pochłonie promocja, reszta przeznaczona zostanie na wspieranie projektów lokalnych artystów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji