Artykuły

Chorzów. Premiera Villqista na nowej scenie

Romans Teatru Rozrywki i Ingmara Villqista trwa. W "Czarodziejce z Harlemu" będzie wszystko, z czym go kojarzymy - nietypowy i bolesny związek; powichrowani bohaterowie.

Udany romans Ingmara Villqista (na zdjęciu) z Teatrem Rozrywki był sporym zaskoczeniem. Pomysł powierzenia Villqistowi reżyserii "Rent" brzmiał szaleńczo. Miłośnik opartych na słowie kameralnych form dostał do rąk widowisko muzyczne dużego kalibru. A jednak sobie z nim poradził na przekór tym, którzy siedem lat temu obwieścili jego błyskawiczny dramaturgiczny rozkwit, a potem jeszcze szybszy artystyczny uwiąd. Udowodnił wtedy, że nie jest gwiazdą dogasającą na prowincji, lecz człowiekiem teatru, który swój drugi fach zna nie gorzej niż historię sztuki. Zresztą na tyle, aby w tym roku otrzymać dyrekcję Teatru Miejskiego w Gdyni.

Romans Teatru Rozrywki i Ingmara Villqista trwa. Na chorzowski afisz wchodzi właśnie sztuka o wiele bliższa zainteresowaniom i stylowi Villqista. W "Czarodziejce z Harlemu" będzie wszystko, z czym go kojarzymy - nietypowy i bolesny związek; powichrowani bohaterowie zamknięci w mikrokosmosie własnych emocji oraz misterna rola Violetty Smolińskiej, która już w "Fantomie", pokazała, że wie, jak ograć villqistowską frazę. Dla samej Smolińskiej warto zobaczyć ten owoc niecodziennego romansu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji