Koszalin. Nowy sezon w Bałtyckim po remoncie
Sezon artystyczny 2008/2009 Bałtycki Teatr Dramatyczny rozpocznie w gruntownie wyremontowanej siedzibie.
Według dyrektora naczelnego teatru, Zdzisława Derebeckiego koszaliński teatr w wyniku remontu stał się jednym z najnowocześniejszych w kraju pod względem nagłośnienia, oświetlenia i zabezpieczeń przeciwpożarowych.
Remont kosztował 9,3 mln zł, z czego 4,8 mln zł pochodziło z unijnych funduszy przekazanych Koszalinowi w ramach Zachodniopomorskiego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego.
Prace w pochodzącym z 1906 r. budynku trwały 15 miesięcy. W tym czasie zespół teatru grał na tymczasowej scenie w nieczynnym od lat kinie "Muza", na którego adaptację wydano 180 tys. z kasy miasta.
Teatr wystawił w "Muzie" dziewięć premier. Po wyprowadzeniu się z tego miejsca teatru obiekt ma zostać sprzedany w przetargu prywatnym inwestorom.
W odnowionej stałej siedzibie teatru zagra po raz pierwszy w najbliższą sobotę. Zespół wystawi "Damy i huzary" Aleksandra Fredry w reżyserii Piotra Ziniewicza. Będzie to pierwsza z przygotowanych na sezon 2008/2009 siedmiu premier.
Na małą scenę przygotowywana jest sztuka "Plaster" brytyjskiego dramaturga opowiadająca o Polakach z najświeższej zarobkowej emigracji, dzieci będą mogły obejrzeć bajkę o "Przygodach rozbójnika Rumcajsa" z muzyką Katarzyny Gertner.
Na przypadające w przyszłym roku 55-lecie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego wystawione zostanie "Jak wam się podoba" Williama Szekspira. Na deskach BTD będzie również grana "Wątpliwość" Johna Patricka Shanleya, "Szewcy" Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz spektakl wg. filmu Pier Paolo Pasoliniego "Teorema" w reżyserii Amerykanina Paula Baretto.
W zespole aktorskim sceny doszło do niewielkich zmian. Jeden z aktorów odszedł do Teatru Nowego w Słupsku (Pomorskie), do koszalińskiego zespołu dołączyły natomiast trzy nowe aktorki. Teatr ma też nowego dyrektora artystycznego. Został nim 39-letni reżyser i dramaturg Jacek Papis, który niedawno wrócił do Polski z Londynu.
