Artykuły

Bydgoszcz. Spektakl baletowy o Annie Frank

Złote pointy, francuski duet i głęboka metafora Holocaustu wkrótce na bydgoskiej scenie baletowej. Anna Frank, żydowska dziewczynka, której świadectwo życia i dramat śmierci znamy z jej pamiętników, będzie bohaterką baletowego przedstawienia.

Marek Zajączkowski, szef tancerzy Opery Nova, nie spoczął na laurach. Nagroda za "Pana Twardowskiego" [na zdjęciu] to kolejny impuls do wytężonej pracy. Przede wszystkim nasz teatr powita wkrótce nowych, utalentowanych tancerzy. Do współpracy zaproszona została, między innymi, Izabela Szylińska. To niezwykle cenny dla teatru nabytek, bo artystka otrzymała tytuł najlepszej absolwentki szkół baletowych roku. Ukończyła zaś Warszawską Państwową Szkołę Baletową. - To nie koniec zmian w składzie zespołu - zapowiada Marek Zajączkowski. - Korzystając z pomocy i sugestii przyjaciół z paryskiego konserwatorium baletowego, zaprosiłem do Bydgoszczy parę młodych tancerzy francuskich. Będą u nas pracować na etacie.

Tymczasem aktualnie na operowym afiszu wisi znakomity "Pan Twardowski", czyli wspomniany laureat tytułu - najlepszy spektakl w kraju, a już wkrótce rozpoczną się intensywne przygotowania do owianego tajemnicą show sylwestrowego. Wiadomo, że królować nań będzie tango, zabrzmią też wenezuelskie melodie Marqueza.

- W pierwszej części zaproponujemy pewnie poważniejszą muzykę z repertuaru operowego. Pojawi się być może uwielbiana przez melomanów operetka. Natomiast druga część stanie się, już tradycyjnie, wielkim show. To sprawdzona przez nas formuła, która bardzo podoba się publiczności.

Kolejny repertuar baletu, już przyszłoroczny, zapowiada się niezwykle interesująco i jednocześnie intrygująco. Marek Zajączkowski przedstawi bowiem w marcu balet "Kopciuszek - Anna Frank". Swego czasu choreograf otrzymał nagrodę ministra kultury za scenariusz do tego przedstawienia. - Całość oparta jest na pamiętnikach Anny Frank, która wraz z rodziną przez dwa lata ukrywała się przed hitlerowcami na strychu kamienicy w Amsterdamie. To poczucie klaustrofobii, odizolowania, samotności znaleźć też można w bajkowych dziejach Kopciuszka. Cały czas poruszamy się jednak w sferze metafory, emocji. Anna Frank, mimo że otoczona ludźmi, żyła we własnym świecie, nie nawiązała z rodziną i znajomymi bliższej więzi. W jakiś sposób ta izolacja była też rzeczywistością Kopciuszka. Spróbujemy pokazać te podobieństwa. Oczywiście w spektaklu obecny będzie dramatyzm Holocaustu, ale chciałbym, żeby zakończenie wybrzmiało jednak optymistyczne, choć wszyscy wiemy, że Anna Frank i prawie cała jej rodzina zginęli w obozie koncentracyjnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji