Artykuły

Warszawa. Plany Opery Narodowej

Teatr Wielki rozpoczyna nowy rok galowym wieczorem operowym pod dyrekcją sławnego Walerego Giergiewa, szykuje nową premierę Mariusza Trelińskiego, a na mieście wyróżnia się wyrazistą kampanią reklamową - pisze Anna S. Dębowska w Gazecie Wyborczej Stołecznej.

Od kilku dni biała, jakby wykuta z lodu maska na czarnym tle reklamuje w samym środku miasta "Damę pikową" w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Plakat do opery Piotra Czajkowskiego symbolizuje powrót do Opery Narodowej tego twórcy, który od października 2008 r. jest dyrektorem artystycznym Teatru Wielkiego. Już jutro dzięki staraniom Trelińskiego i Waldemara Dąbrowskiego, dyrektora naczelnego Opery Narodowej, "Damą pikową" [na zdjęciu] w Teatrze Wielkim zadyryguje światowej sławy rosyjski dyrygent Walery Giergiew. Orkiestrą, solistami i chórem Opery Narodowej pokieruje on po raz pierwszy. Giergiew odgrywa ważną rolę w świecie muzycznym. Jest tytanem pracy - dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu, pierwszym dyrygentem London Symphony Orchestra, pierwszym gościnnym dyrygentem Metropolitan Opera w Nowym Jorku, szefem festiwali w Petersburgu, Moskwie, Rotterdamie, w Finlandii i na Ukrainie. Potrafi zjednać sobie polityków - głośno było o jego przyjaźni z prezydentem Władimirem Putinem. Dał się też poznać jako wytrawny menedżer. Pod jego kierunkiem Teatr Maryjski nie tylko przetrwał czas burzliwych zmian ekonomicznych w Rosji, ale zyskał też międzynarodowy rozgłos i regularnie gości na scenie nowojorskiej MET.

- Giergiew dyrygował już wcześniej w Warszawie, ale to, że zgodził się pokierować naszymi zespołami, jest bardzo dla nas nobilitujące, jest także zapowiedzią ściślejszej współpracy - mówi Mariusz Treliński, który dla Teatru Maryjskiego przygotowuje "Jolantę" Czajkowskiego i "Aleko" Rachmaninowa pod dyrekcją rosyjskiego dyrygenta z gwiazdami - Anną Netrebko i Rolando Villazonem.

Zabiega też, by w Teatrze Wielkim wystąpiła inna muzyczna sława - Placido Domingo, ponownie na podium dyrygenckim.

Natomiast już 14 lutego odbędzie się premiera dyptyku operowego "Dwa słowa" w reżyserii Laco Adamika. Pod tym tytułem kryją się pełny wdzięku staropolski obrazek szlachecki "Verbum Nobile" Stanisława Moniuszki i "Le Sermant" odkrywanego ostatnio Aleksandra Tansmana, powojennego emigranta we Francji. Będzie to polska prapremiera francuskojęzycznej opery Tansmana, którą w latach 50. XX w. wystawił Théâtre La Monnaie w Brukseli. Zadyryguje Michał Dworzyński.

24 kwietnia Michał Znaniecki wystawi "Lukrecję Borgię" Gaetano Donizettiego. - Od dawna marzyłem o zrealizowaniu właśnie tego tytułu - mówi reżyser, który nie dalej jak w grudniu ubiegłego roku w Teatro Real w Madrycie wyreżyserował swoje kolejne przedstawienie - "Zapiski tego, który zniknął" Leosza Janaczka.

Mariusz Treliński powróci do Opery Narodowej także w roli reżysera. 23 maja odbędzie się długo oczekiwana w Warszawie premiera "Orfeusza i Eurydyki" Christopha Willibalda Glucka w jego reżyserii i w koprodukcji z Operą w Bratysławie, z Olgą Pasiecznik w roli Eurydyki. To oparta na antycznym micie współczesna historia człowieka, który nie może pogodzić się z utratą najbliższej osoby.

Szykuje się jednak radykalna zmiana wizerunku. Teatr Wielki chce zaistnieć w świadomości fanów muzyki rozrywkowej. Zapowiada serię koncertów gwiazd, organizowanych co prawda nie pod szyldem Opery Narodowej, ale dzięki jej staraniom i na dużej scenie teatru. 29 marca wystąpi grupa Antony and The Johnsons z androginiczną gwiazdą nowojorskiego undergroundu Antonym Hegartym na czele.

Opera Narodowa przygotowuje także ofensywę reklamową. Dwa lata temu śmiałe, niepokojące wizerunki dzieci na wielkich billboardach zapowiadały premierę "Wozzecka" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. - Tamten plakat intrygował, budził emocje i dyskusje. Chcemy wrócić do tego rodzaju kampanii reklamowej. Teatr Wielki powinien mieć reklamę z rozmachem i być widoczny na mieście. A przez ostatnie dwa lata nie był - zauważa Jakub Biegaj, szef promocji Teatru Wielkiego.

Dodaje, że teatr rezygnuje z tradycyjnej metody informowania o swoim repertuarze na słupach ogłoszeniowych, bo - jego zdaniem - na ten rodzaj reklamy już prawie nikt nie zwraca uwagi. Plakaty teatru pojawią się na przystankach autobusowych, billboardy w stałych punktach miasta.

O Operze ma być głośno nie tylko z powodu wydarzeń artystycznych. To właśnie w Teatrze Wielkim odbędzie się wystawa kolekcji kryształów zaprojektowanej przez Philippe'a Starcka dla Cristal Baccarat oraz wypożyczona z prywatnej kolekcji ekspozycja torebek, jakich używały przed wojną bywalczynie opery. - Szukamy nowych odbiorców, również pozamuzycznych. Czas wyjść z niszy - mówi Jakub Biegaj.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji