Kraków. Nowe sale i oświetlenie dla Teatru STU
Krakowski Teatr STU czeka remont i modernizacja. Prawie 2,5 mln złotych zostanie wydanych na ten cel. Aktorzy zyskają sale do prób, a scena i sprzęt będą unowocześnione. Co najważniejsze prowadzony głównie w wakacje remont nie zakłóci pracy scenicznej.
Największym problemem z jakim boryka się dziś teatr STU jest brak odpowiedniej ilości miejsca do prób dla aktorów. - Niewielka liczba pracowników technicznych nie pozwala nam na szybkie i sprawne usuwanie dekoracji ze sceny głównej po spektaklu, aby mogły się na niej odbywać próby do kolejnych przedstawień - przyznaje dyrektor naczelny teatru Tadeusz Konieczny. - Mamy tylko jedną salę prób, ale to za mało przy tak bogatym repertuarze - dodaje.
Remont pozwoli na stworzenie dodatkowej sali na drugim piętrze, powiększonej o pomieszczenia, gdzie dziś trzyma się kostiumy i rekwizyty. Te bowiem zostaną przeniesione na odremontowany strych. W ramach prac częściowo zostanie też odnowiona elewacja teatru, na której, podobnie jak to jest w przypadku teatru Bagatela, pojawi się wielki ekran o powierzchni 24 m2, na którym wyświetlany będzie repertuar i zapowiedzi nadchodzących spektakli.
STU ma się również unowocześnić. - Ciągle brakuje odpowiedniego oświetlenia sceny. Mimo, że dokonaliśmy już paru wymian sprzętu, wciąż mamy reflektory z lat 80. Mocno grzeją, ale dają mało światła. Dzięki pieniądzom pojawią się nowocześniejsze. Poprawimy również nagłośnienie - dodaje Konieczny.
Teatr STU oferuje swoim gościom nie tylko widowiska teatralne, ale też noclegi. Dziewięć pokoi na trzecim piętrze przeznaczone jest do wynajęcia dla każdego chętnego. Najczęściej jednak goszczą w nich aktorzy spoza Krakowa. -W ramach remontu na dachu zamontujemy baterie słoneczne. Pozwoli nam to ograniczyć koszty utrzymania placówki - dodaje Konieczny.
Większość środków przeznaczonych na modernizację teatru zdobyły jego władze. Niespełna 800 tys. zł dofinansowania udało się pozyskać z Unii Europejskiej. - Środki na modernizację zostaną uruchomione w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego - mówi Grzegorz Ostrzołek, pełnomocnik prezydenta miasta ds. funduszy unijnych. - To skutek realizacji przez pion funduszy europejskich jednego z głównych celów, jakim jest wspieranie kultury - dodaje.
Równocześnie dofinansowanie uzyskały Krakowskie Noce, Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie, IX Wielka Parada Smoków i Festiwal Muzyka w Starym Krakowie.
**
Historia STU
Teatr STU działa od momentu powołania go do życia w 1966 roku przez Krzysztofa Jasińskiego, który kieruje nim nieprzerwanie do dziś.
Przez długie lata STU był "teatrem w drodze". Wędrował po świecie, występując w ponad dwudziestu krajach na czterech kontynentach.
W 1975 roku STU stał się teatrem profesjonalnym. Wprowadził się do dobrze znanego krakowianom budynku przy alejach Krasińskiego. W tym czasie wystawia widowiska takie jak "Pacjenci" wg. "Mistrza i Małgorzaty", "Szalona lokomotywa", "Donkichoteria", "Ubu Król", które grane były w namiocie cyrkowym.
W 1997 roku powstał Krakowski Teatr Scena STU, który ma charakter impresaryjny. Zaprasza do współpracy reżyserów, którzy angażują wybranych przez siebie, często wybitnych, aktorów scen polskich.
Oprócz widowisk teatralnych zyskał popularność dzięki przedstawieniom kabaretowym Grupy Rafała Kmity i transmitowanym w telewizji benefisom znanych ludzi kultury i nauki.
